Wpis z mikrobloga

Wiem, że dużo już było takich tematów, ale jestem w temacie zielony i nadal nie wiem co wybrać.
Szukam butów do chodzenia po górach i po lasach, letnich, ale nie wykluczam użytku jesienią podczas pierwszych śniegów.
Będą to jednodniowe wycieczki normalnymi szlakami z w miarę lekkim plecakiem na dystansach 15-25km.

Na oku mam:
Salewa Mtn Trainer 2 lub 1 - wersja low
La Sportiva TX 4
La Sportiva Boulder X

mierzyłem wszystkie w sklepie, sprzedawca wszystkie zachwalał, na nodze też fajnie leżały, ale nie wiem które się lepiej u mnie sprawdzą i czy powinienem wybrać wersję z membraną czy bez, bo i tak wszystkie są zamszowe, a oddychalność bez chyba będzie lepsza, no i cena niższa.

#buty #trekking #tatry

Które byś wybrał/a do takich zastosowań:

  • Salewa Mtn Trainer 2/1 29.4% (5)
  • La Sportiva TX 4 47.1% (8)
  • La Sportiva Boulder X 5.9% (1)
  • sprawdzam 17.6% (3)

Oddanych głosów: 17

  • 13
@PustyCzlowiek: Moim zdaniem z podanych powyżej butów można od razu odrzucić Salewę. Ostatnio mocno spadli z jakością obuwia, chociaż ubrania dalej trzymają poziom.
Co do La Sportivy to oczywiście obok Scarpy jest to jeden z najlepszych producentów obuwia. Model TX4 jest bardziej praktyczny do zastosowań które potrzebujesz - w górach świetnie trzyma się skały i pozwala pokonywać nawet łatwiejsze drogi wspinaczkowe, a jednocześnie są to buty na tyle miękkie, że wygodnie
@PustyCzlowiek: Buty, które wymieniłeś to obuwie do chodzenia po skałach i trochę mi to nie pasuje do celów jakie wskazałeś (lasy i ogólnie góry). Sam posiadam La Sportiva TX4 i używam ich w wysokich partiach Tatr i w Dolomitach. Tak jak napisał @Hubsky_ LS Boulder to model jeszcze bardziej skałkowy. Jeśli chodzi o model LS TX4 to ja jestem raczej zadowolony, but się sprawdza i jest wygodny. Mam wersje z membraną,
@jasamek:

Mam wersje z membraną, ale teraz brałbym bez (stopa w lecie się poci


Tylko pytanie czy to wina membrany czy samego buta, bo w końcu zamsz, to nie siateczka, a membrana w tx4 reklamowana jest jako letnia, bez ociepliny.

Swoją drogą, masz jakieś lepsze propozycje dla moich zastosowań? Mierzyłem jeszcze scarpa mescalito i salewa wildfire, ale nie leżały mi na stopie.
@PustyCzlowiek:

Tylko pytanie czy to wina membrany czy samego buta, bo w końcu zamsz, to nie siateczka

Nie wiem, stwierdzam tylko swoje odczucia. Czytałem, że sporo osób ma takie doświadczenia z membraną.

Swoją drogą, masz jakieś lepsze propozycje dla moich zastosowań?

Nie jestem ekspertem, bardziej turystą z doświadczeniem. Natomiast pytanie jakie masz te zastosowania, bo "góry, lasy" to bardzo ogólne stwierdzenia. Ja w LS TX4 chodzę tylko po skałach. Potrzebujesz butów
@jasamek: no taternikiem nie jestem i po pionowych skałach czy ferratach wspinał się nie będę, ale tam gdzie prowadzi szlak, czyli choćby wspomniana Orla perć, jak najbardziej może się wydarzyć (choć to raczej skrajność), tyle że w górach nie mieszkam, może raz w miesiącu odwiedzę, dlatego piszę też o lesie, żebym na bliższych miejsca zamieszkania wycieczkach mógł z nich też komfortowo korzystać.

Dzięki wszystkim za pomoc, zdecydowałem się właśnie na TX4'ki
@PustyCzlowiek: polecam zainteresować się wojskowymi w stylu haixów airpower p9, są super do chodzenia w terenie i jak na takie buty bardzo tanie. Możesz sobie przepatrzeć różne trekkingowe czy wojskowe modele na armyworld w razie czego
zamówiłem tx4 w wersji z membraną (gore-tex) i bez, i przetestowałem* je sobie w domu. Moje wnioski to:

- wersja gtx jest o 50g cięższa / każdy but
- wersja gtx mniej się marszczy, skóra jest jakby trochę twardsza
- wersja gtx ma trochę krótszy język
- wersja gtx chroni przed wodą włącznie z językiem aż do jego górnej części, gdzie kończy się membrana
- wersja gtx szybciej schnie, po 15
@jasamek; @PustyCzlowiek Cześć odkopałem ten temat przez Googla bo szukam właśnie podobnych butków.

Kolega mirek polecał ten podel La Sportiwa TX 4 bardziej na skałki i wyższe partie Tatr. A co sądzisz o korzystaniu z tych butków po prostu jako długodystansowych solidnych trekingów.

Ostatnie butki marki Decathlon strasznie zniszczyły mi pięty przy długodystansowych trasach wcześniej miałem też Scarpy ZEN Pro ale również po 10tym km zaczynały #!$%@?ć mnie pięty a po
@Trotglober Oczywiście możesz w TX4 robić trekkingi po lasach, tylko wydaje mi się ze ten but jest zupełnie do czegoś innego. Podeszwa Vibram i otok są typowo na skałki i zupełnie Ci sie to na trekkingu nie przyda. Buty są zamszowe wiec trudno je będzie czyścić z ewentualnego błota. To tylko moje subiektywne zdanie
@Trotglober: ja robię trasy po 20 25km po Tatrach w tych TX4 i pięta trochę po dupie dostaje, przy 10 15 km jest jeszcze spoko, później no niestety, ale można z tym walczyć, dobre skarpety, polecam nawet zmienic je raz w czasie wycieczki i do tego smarowanie stóp jakimś kremem czy nawet wazeliną. Na długie dystanse pewnie lepsze byłyby jakieś buty do biegania, ale to kosztem ich wytrzymałości.
@Trotglober Trasy trekkingowe robię w Evadict TR2 z Decathlonu. Właściwie to nawet z nich biegam po górach. To taki but którego mi nie szkoda, mogę go po prostu przetrzeć szmatka czy wrzucić do pralki
@PustyCzlowiek: Moję pięty ostatnio na każdej trasie dostają tak ostro po dupie, że mam tego bólu serdecznie dosyć i chcę wybrać buty w których wygoda przede wszystkim a na reszte rzeczy mogę przymknąć oczy. Chciałbym móc wyjść w kilkudniową trasę i nie kłaść oraz wstawać z łzami w oczach, że dzisiaj znowu pięty będą boleć.