Wpis z mikrobloga

@teodei: Przewalone jest to ich "sklejanie" wyrazow.

Pamietam jak dawno temu jechalem na autostradzie w niemczech i na jakims budynku bylo "polizeihubschrauberlandungsplatz" (molem sie pomylic bo pisac po niemieckiemu to nie potrafie)

Jeden wyraz i wez to przeczytaj.

Le jedno trrzeba im przyznac. Techniczny jezyk to maja mega precyzyjny.

Po angielskiemu:
-emergency stop
Po polskiemu:
-wylacznik awaryjny

A niemcy co? Ano maja
-not halt i not aus.

Teoretycznie robia to samo