Wpis z mikrobloga

@tumialemdaclogin: to też dobre

Binotto pytany o to czy szanse na ewentualny tytuł mistrzowski dla jego zespołu w tym roku są obecnie w rękach Red Bulla, który musi zaliczyć jakieś wpadki, odpierał: "Nie wiem, bo nie liczę punktów. Gdybyście zapytali mnie przed wyścigiem jaką przewagę ma Red Bull lub Max, nie potrafiłbym odpowiedzieć, gdyż nie śledzę tego."
  • Odpowiedz
@tumialemdaclogin: Tak o nie liczeniu punktów to sobie może kierowca #!$%@?ć, bo jego celem jest dojechać jak najwyżej i nic więcej go nie obchodzi. Szef zespołu jak tak gada to już jest kompromitacja bo matematyka wyników jest bardzo ważna względem wyniku zespołu i kalkulacji opcji. Jak on nie zna wyników, to jak ma podjąć decyzję o optymalnym momencie wymiany silników za co znowu przytulą karę?
  • Odpowiedz