[Pink_Floyd]

Był ktoś u psychoterapeuty? Zdecydowałem się po prostu aby poprawić komfort życie, pozbyć się paru (drobnych w sumie) traum, kompleksów i blokad psychicznych itp. (żadne grube problemy, żadnych prób samobójczych, godzenia się z czyjąś śmiercią, nałogów, przymusowych psychoterapii itp.).

Mocno boli? Jakieś porady?

#pytanie #psychologia #psychoterapia

[WielkiNos]

@Pink_Floyd na NFZ? Nie warto.

[Pink_Floyd]

@WielkiNos: płacę

[Sebastjan]

@Pink_Floyd: byłem z depresją, imho w żadnym momencie nie bolało bardziej niż przed terapią i bez niej. czasem się może człowiekowi głupio zrobiło że sam sobie swoim myśleniem #!$%@?ł.

[Sebastjan]

@Pink_Floyd: przy kopaniu w traumach i kompleksach może boleć bardziej, no ale to jak wyrywaniem zęba. zaboli raz (metaforycznie) i mocno a nie latami w losowych momentach

[cotywiesz]

@Pink_Floyd: ja byłem, ale z depresją lękową i mocno zaniżoną samooceną. Czy jest to magiczny proces, że wychodzisz jako nowy człowiek? Nie. Ale poprawia. Ja na jak coś mi się nie uda to nie ryczę i nie chce mi się wieszać na balkonie. Tylko to jest praca własna z pomocą terapeuty plus trzeba chwile poszukać i nie bać się zmienić

[s.....t]

@Sebastjan: przy kopaniu w traumach i kompleksach może boleć bardziej, no ale to jak wyrywaniem zęba. zaboli raz (metaforycznie) i mocno a nie latami w losowych momentach

Przy wyrywaniu zęba należy zwrócić uwagę, czy w okolicach nie tli się jakiś stan zapalny, który może wywołać komplikacje (sepsa w skrajnym przypadku). Grzebanie w traumach też może wywołać komplikacje, szczególnie przy tlącej się depresji :(

[Sebastjan]

@srednibrat: To się zgadza, terapia traumy jest obarczona kilkoma ważnymi zasadami i wymaga szczególnie dużo ostrożności ze strony terapeuty. Oprócz zapewnienia bezpieczeństwa, co leży po stronie terapeuty, ważną zasadą jest dopuszczanie do siebie cierpienia. (Podstawy terapii traumy - Briere i Scott)

[Kamilo67]

@Sebastjan: Nie, nie zaboli raz. Może wkopać jeszcze bardziej.

[Sebastjan]

@Kamilo67: no nie trwa to jedną sesję, nie traktuj metafor dosłownie

[Kamilo67]

@Sebastjan: Tylko to "raz" to często kilkuletnie terapie. O ile w ogóle na twój problem jest w stanie pomóc terapia, bo jak nie to ci otworzą ranę i tyle.

[Sebastjan]

@Kamilo67: OP pisał, że ma jakieś traumy i kompleksy, więc pewnie będzie praca nad samooceną i bolesnymi wspomnieniami. Taka praca nie trwa z założenia latami, ale można sobie wybrać terapię, w której tak jest. Co kto lubi. Nawet psychodynamiczna nie jest już z założenia terapią kilkuletnią, a ISTDP może nadawać się do pracy z traumą.