Wpis z mikrobloga

sprawdzisz czy działa ?


@Issac: niestety się nie uda, chyba że będziesz miał generator odpowiedniego cyklu pracy serca, bo przy prawidłowym nie odpalisz, przy asystorii (czyli odłączonych elektrodach) też impulsu nie odpalisz. Urządzenie jest idioto odporne
  • Odpowiedz
na pierwszym zdjęciu widać przekaźniki HV. I mogę przecież oszukać układ i ręcznie włączyć przekaźniki.


@bambus94: tak trochę zgadując ale przekaźnik HV to tylko dodatkowe zabezpiecznie, a sam impuls puszczany jest przez tranzystor.
Ewentualnie być może faktycznie tylko przekaźnik zamyka obwód, ale kondensator jest ładowany jak elektronika wykryje zaburzony rytm nadający się do defybrylacji, wtedy też jest ustalana dawka (czyli napięcie na tym bydlaku)
  • Odpowiedz
@wypokowy_expert: Możliwe, jeszcze nie robiłem sekcji elektroniki to nie wiem jak to jest zbudowane.
Nie miałem nigdy kontaktu z defibrylatorem to też nie wiem jakie zabezpieczenia to ma.
Jak się uruchomi to sprawdzę EKG, a później pobawię się w rażenie prądem żelatyny.
  • Odpowiedz
@bambus94: Jak ma wybór energi to pełen manual. Zawsze mnie ciekawiło jak steruje energia defibrylacji. Czy 5vs 300 różni się napięciem ładowania czy zmienia czas czy ma kilka kondensatorów które ładuje. Jak jest sprawny to w trybie aed może się czasami przydać. Wiem ze wiercisz a miałem kiedyś pacjenta który wiercił się w kabel średniego napięcia i zatrzymał się krążeniowo. Na wiertnicy taki sprzęt przydatny ;)
  • Odpowiedz
@Marcinakonto: Jest nawet wyżej zdjęcie kondensatora, 195uF 2300VDC. Energia w kondensatorze to E=U^2*C/2 więc steruje się napięciem. Ale w nowszych wersjach steruje się czasem albo wartością prądu. Ten to jest taki dinozaur wśród defibrylatorów.

Jak się zatrzyma serce to nie powinno się walić go prądem tylko masaż. Tak przynajmniej piszą w internecie.
  • Odpowiedz