Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Eh w piątek mam badanie usg jąder i strasznie się denerwuje żeby wszystko było ok. Wykryłem zgrubienie i pare dni wcześniej byłem trochę obolały jakbym się walnął, więc zapisałem się do lekarza. Oby nic poważnego, lekko uspokaja mnie to że zgrubienie jest w miejscu w którym od paru lat miałem lekkie "wzniesienie" które urolog uznał za nic istotnego. Gdyby coś powiązane z rakiem jądra to chyba przez ten czas by urosło znacznie szybciej, ale nigdy nie wiadomo i lepiej dmuchać na zimne.

Pamiętajcie chłopy o sprawdzaniu klejnotów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zalesie #zdrowie #usg

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62de93b418738dc491760ac5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: miesiąc temu jedno jajko mnie bolało przez kilka dni. Generalnie to żegnałem się już z życiem. Myślałem, że w najlepszym wypadku skończę jak pewien austriacki akwarelista. Na wizycie okazało się, że mam zajebiscie zdrowe organy, a ból wziął się od kręgosłupa. Musiałem coś dźwignąć, ot cała tajemnica. Wizyta 250zł, masz tu antybiotyk i spier*.
Meritum jest takie: bez paniki, będzie dobrze.
Autor: OP z tej strony, zapomniałem zapisać kod.

@Misqadv: NiebieskiWładca: Ogólnie mam pracę siedzącą, ale ostatnio sporo typu dźwiganie, łopatowanie itd. Oby na strachu się zakończyło. USG jest relatywnie tanie bo chyba 100 zł więc jeśli nic nie znajdą będę miał spokój ducha, a jak coś wykryją to lepiej wyłapać wcześniej.

@lagomorph: Jasne, napiszę jak coś się dowiem bo może komuś to pomoże. Oczywiście przypadek jednego mirka nie zastąpi