Wpis z mikrobloga

Trochę śmiechem. Facet sobie takie coś zbudował na 'strzeżonym osiedlu developerskim'
A ja jak chciałem kilmatyzator na balkonie umieścić to twierdzili że muszę mieć zgodę wspólnoty (klimatyzator nie widoczny z poziomu gruntu)
A lepsze jest to że facet chce tam jakąś stolarnie organizować, z uprzejmości ukryłem personalia delikwenta
#patologiazmiasta #patodeweloperka
Pobierz Pienio69 - Trochę śmiechem. Facet sobie takie coś zbudował na 'strzeżonym osiedlu dev...
źródło: comment_1658662279UguUzDuiRjQjPx0B089ysm.jpg
  • 8
Uprzedzając, ogródki stanowią własność wspólna ale oddana w użytkowanie właścicielom lokali - po to żeby temperować takich gagatkow. Są jakieś tam zasady użytkowania tych ogródków żeby zapewnić jakąś tam spójność architektoniczna (jaka by nie była xD)
Na grupie heheszki że facet pewnie będzie wynajmował studentom
I pojawiła się afera że do budowy tego podkradał prąd z gniazdek w częściach wspólnych
@Pienio69: tutaj to bez dużej ilości donosów to się nie obejdzie. Zacząłbym od straży pożarnej, żeby najpierw musiał dostosować to gunwo, a dopiero potem jechałbym z inspektorem budowlanym (chociaż pewnie straż zepsuje zabawę i każe mu to rozebrać, żeby odblokować dostęp do elewacji ( ͡° ʖ̯ ͡°)).
A ja jak chciałem kilmatyzator na balkonie umieścić to twierdzili że muszę mieć zgodę wspólnoty (klimatyzator nie widoczny z poziomu gruntu)


@Pienio69: Balkony to część wspólna, też musiałem wystąpić do wspólnoty o zgodę. Na kolejnym spotkaniu było głosowanie, a potem generalnie była uchwała, że każdy może byle nie szpeciło.