Otwieram wątek dla maniaków filmów sci-fi. Ciężko mi znaleźć coś nowego, więc szukam inspiracji a i sam polecę przynajmniej kilka nieznanych perełek. #film #scifi #kino
@Mortadelajestkluczem: widziałeś film w stylu odcinków black mirror, gdzie jakiś doktorek ma wziąć udział w pierwszej fuzji jądrowej i jedzie na lotnisko przez Londyn? Są 4 scenariusze katastrofy a pierwszą z nich jest wybuch wulkanu na Wyspach Kanaryjskich. Co śmierć budzi się tego samego dnia w opakowaniu i z włączonym TV z kanałem informacyjnym. Zrobił na mnie wrażenie bo ma ładnych kilka lat i trafili 3/4!
@el_Danone: Dobra takie pytanie mam skoroś znawca tematu ( ͡°͜ʖ͡°) Jak nazywa się ten fil SF o kolesiu co się rozbił na planecie ze swoim babom androidem, potem androida zniszczyli, a potem spotkał jakąś gówniare i jak spali w jakiejś stacji badawczej, to ich zaatakowali mutanci takie białe grube jak z piankek słodkich. Główny złol, to był jaiś cyborg czy co Nad Pies Nigdy nie
@Mortadelajestkluczem: szukam linku, wysłałem go siostrze bo film rył banie i znalazłem go chwilę po wybuchu wulkanu na Teneryfie. Nawet nie wiem czy znalazłem to na YT czy na CDA (raczej to drugie).
Dobra takie pytanie mam skoroś znawca tematu ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak nazywa się ten fil SF o kolesiu co się rozbił na planecie ze swoim babom androidem, potem androida zniszczyli, a potem spotkał jakąś gówniare i jak spali w jakiejś stacji badawczej, to ich zaatakowali mutanci takie białe grube jak z piankek słodkich. Główny złol, to był jaiś cyborg czy co Nad Pies
#film #scifi #kino
Komentarz usunięty przez autora
@TheUlisses: żadnych komedii. To jak polecić fanowi gatunku serial "Ziemia: 3 planeta od słońca" -_-
@Polanin: to zależy jak głęoko jesteś w temacie. "eXistenz" na przykład.
Jak nazywa się ten fil SF o kolesiu co się rozbił na planecie ze swoim babom androidem, potem androida zniszczyli, a potem spotkał jakąś gówniare i jak spali w jakiejś stacji badawczej, to ich zaatakowali mutanci takie białe grube jak z piankek słodkich. Główny złol, to był jaiś cyborg czy co Nad Pies
Nigdy nie
@moll: uwierz mi, że kija w dupie nie mam. Zwyczajnie nie myl komedii luźno opartych na gatunku z prawdziwym sci-fi.