Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy będąc typem samotnika, czującego się źle z innymi, męczę sie z ludźmi to mimo wszystko warto szukać dziewczyny? Mam 28 lat i chyba już pora szukać partnerki. Nie mam w tym doświadczenia. Czuje, że potrzebuje kogoś takiego blisko, ale jak wcześniej zaznajamiałem się z jakimiś dziewczynami to nie chciałem dalej tego ciągnąć, nie potrafiłem utrzymać znajomości, nie wiedziałem jak się zachować mam. Z jednej strony potrzeba bycia z jakąś, bo jednak brakuje, a z drugiej strony duży strach przed tym i wola bycia w samotności, spokoju. Ma ktoś podobnie? Może to jakaś choroba? xD


---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62da4c0960ff6e7218599f77
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 15
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Szukać możesz, tylko chyba musiałbyś trafić na taką, z którą coś zaskoczy od razu i która będzie albo wyrozumiała, albo też będzie lubiła samotność i spokój. Mnie też ludzie męczą, ale jest kilka osób, z którymi bardzo lubię spędzać czas, tyle że raz na jakiś czas, a będąc w związku, raczej spędza się tego czasu razem dużo, więc xD Ale każdy ma inaczej, próbuj.
  • Odpowiedz
@NowyTonyHawkTylkoZeRapowy hmm ja właśnie mam 26lat i nie widzę całkowicie sensu tracenia czasu na uganianiu się za kobita tracąc przy tym czas na "odpoczynek" od ludzi. Oczywiście głównymi powodami jest to że jestem introwertykiem i umiem się dobrze "bawić" sam że sobą ( i żeby nie było, lubię się z kumplami spotykac się jakby to czesto miało być to bym #!$%@? dostał)
  • Odpowiedz
@G-sad: pociski jak w podstawówce, ale czego ja oczekuje XD

Poczytaj sobie troszkę więcej o introwertyzmie, jeśli już się o tym wypowiadasz. W większości przypadków spowodowany jest on niską samooceną, więc jeśli nie potrafisz połączyć kropek i nie widzisz tutaj żadnej analogii patrząc na mój wcześniejszy komentarz, to po prostu jesteś #!$%@?.

Niska samoocena == źle się czujesz z samym sobą (niekoniecznie musi to być w gronie jednoosobowym - niektóre rzeczy
  • Odpowiedz
@Yakooo: Eksperyment myślowy.

-Czujesz się dobrze samemu.
-Wrzucamy cię do ludzi, do pokoju masochistów - czujesz się tam źle, bo musisz smagać się batem po plecach jak inni, a jeśli tego nie robisz to jesteś dziwakiem i się ciebie czepiają.
-Wracasz do domu i czujesz się ze sobą dobrze, ale plecy bolą i musisz rozchodzić tę żenadę.
-Mówią ci w internecie - idź do pokoju masochistów, masz jakiś problem, że tego
  • Odpowiedz