Wpis z mikrobloga

@cppguy: Nie, napisałem do rekruterki, która napisała mi kilka dni wcześniej. Następnego dnia miałem rozmowę kwalifikacyjną, negocjacje i od razu na miejscu dostałem umowę do podpisu. Najgorszy januszex jaki można było sobie wyobrazić - CEO grażyna siedziała nad moim monitorem, przepytywała mnie z rzeczy które miałem wpisane w CV wspomagając się Googlem, bo sama oczywiście techniczna nie była. Miała pretensje do innych pracowników, że zbyt długo siedzieli w toalecie.
Zwolniłem się
@cppguy: Mi zazwyczaj to zajmuje od 3 do 6 miesiecy. Dwukrotnie ten proces zaledwie przechodzilem. Odbywam interview zdalne i zazwyczaj albo ja odrzucam wiekszosc ofert albo na interview mimo, ze idzie spoko to im cos nie pasuje.. I tak to sie kreci. ¯\_(ツ)_/¯