Aktywne Wpisy
klamovsky +3
Czy 54m2 na dwie osoby to już git metraż czy chów klatkowy? #nieruchomosci #kredythipoteczny
Wczoraj na wypoku przeczytałem, że mieszkanie w mieście wojewódzkim nie jest dla zwykłych szaraczków tylko specjalistów, programistów itd, reszta przecież może mieszkać w powiatowych jak im się ceny nieruchomości nie podobają.
I tak się cały czas zastanawiam, kto takich specjalistów i programistów obsłuży w sklepie? Kto posprząta im biuro? Kto wywiezie śmieci? Kto ugasi im kurnik deweloperski w razie pożaru?
Wszyscy zostańmy programistami, kupmy po parę kurników i wynajmujmy je sobie nawzajem,
I tak się cały czas zastanawiam, kto takich specjalistów i programistów obsłuży w sklepie? Kto posprząta im biuro? Kto wywiezie śmieci? Kto ugasi im kurnik deweloperski w razie pożaru?
Wszyscy zostańmy programistami, kupmy po parę kurników i wynajmujmy je sobie nawzajem,
Dzień upływa mi niby spokojnie i w dobrym nastroju ale zacząłem się katować wspomnieniami, o rzeczach które zawaliłem, o braku znajomych, o swojej sytuacji, o tym że nie mam praktycznie żadnych zainteresowań i pasji, o tym że prawie nic nie potrafię i w życiu nie osiągnąłem, o tym że nie chcę mieć dzieci i pewnie nie nauczę się kochać bo boję się kogoś skrzywdzić...
Aktualnie siedzę na dupie, niby coś tam robię ze sobą, bo nie pije, nie ćpam, nie gram, nie palę ale nie wiem co dalej. Znajdę pracę, wynajmę może pokój i co? Zadłużenia nie dają mi spokoju, nie pozwalają mi skupić się na wykonywaniu pracy.
Opcja za granicę jak uzbieram jakąś kasę odpada raczej, bo nie mam znajomości ani nie znam języka, oprócz lekko komunikatywnego angielskiego tak na prawdę, czy może średnio komunikatywnym...
Praca przez agencję pracy też chyba odpada, bo co z tego że może będę miał umowę z zagranicznym pracodawcą, skoro polska agencja będzie mi płacić hajs, i to do polskiej agencji odezwie się komornik. Wtedy to mi zostanie jakieś 400 euro na miesiąc, a gdzie wyżywienie, a gdzie opłacenie pokoju itp...
Nie wiem już co robić, nie wiem jak zmienić swoje zachowanie... Od najmłodszych lat sprawiam same #!$%@? problemy...
Jest 18:51 zaczynam pisać kolejną z prac, o 20 rejony. Zanim zacznę skrobać w zeszycie, to najpierw idę wziąć prysznic.
Miłego wieczoru.
#niedajdupy #alkoholizm
W sumie jak tak patrzę, to mogę to uznać za ledwo trzymający się filar mojej moralności i akceptacji oraz motywacji do działania.
Niby jest i trzyma ale nie wiadomo co dalej.