Aktywne Wpisy
ninetyeight +594
4 miesiące bez alkoholu, dumny jestem ᶘᵒᴥᵒᶅ
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
i coraz mniej myślę o piciu, chociaż były różne momenty. pozdrawiam całe mirko jedziemy dalej
#alkohol #ninetyeight
xoxo900 +7
jestem tą mityczną szarą myszką, w szkole zawsze miałam dobre oceny, wzorowa uczennica, nigdy nie chodziłam na imprezy, siedziałam w książkach nawet w święta. Nie chodziłam na studniówki, miałam jedną koleżankę ze studiów, aktualnie zero znajomych. Jestem wycofana, małomówna.
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
Czy mam powodzenie u płci przeciwnej? Nie, nikt mnie nie podrywał oprócz jednego creepy kolesia, który kiedyś dosiadł się do mnie na studiach i podrywał mnie w cinge'owy sposób wypytując o to gdzie
Sprawa poważna, więc proszę o zrozumienie.
Otóż mam 22 lata i nie mam znajomych. Żadnych. Na Facebooku musiałem wyłączyć pokazywania liczby znajomych bo wstyd przed np. osobami ze studiów (nie dodałem ich do znajomych bo boję się, że mogą to zobaczyć). A właśnie, studia. Studiuję zaocznie i teoretycznie mam znajomych, ale w praktyce każdy z nich ma swoich znajomych. Znajomymi jesteśmy tylko jak są zaliczenia, potem się nie znamy. Na zajęciach niby siedzimy obok siebie, ale nie rozmawiamy ze sobą. Skoro studia zaoczne to pewnie pracę też mam? Tak, mam, ale znajomych w niej nie mam. Przychodzę o 8, robię swoje (czasami potrafię się nie odezwać słowem przez cały dzień), 16 wracam do domu i potem do wieczora siedzę przed komputerem/telewizorem. Wszyscy są ode mnie starsi o kilka lat, więc nie mamy zbytnio dużo tematów do rozmów.
I co, rodzice nie zorientowali się, że ze mną coś nie tak? Nie, są tacy sami jak ja (nic dziwnego, że taki jestem). Praca – dom – sen, praca – dom – sen i tak cały czas. Sami nie mają znajomych, bo są pochłonięci pracą (a jak już wrócą do domu to są zbyt zmęczeni żeby robić cokolwiek innego niż oglądanie telewizji). A dalsza rodzina? Nie mam. To znaczy mam w teorii, ale w praktyce nie mam. Niby mam jakiś wujków, ciotki czy kuzynów, ale większości nie widziałem od lat, a jak widziałem to tylko „cześć” i na tym kończyły się moje „integracje” z rodziną (jak o tym pomyślę to wyglądało to niekulturalnie z mojej strony, np. siedzieć przy jednym stole obok wujka i nie zamienić nawet słowa). Przez myśl mi przeleciało nawet czy by nie zaprosić ich do znajomych, ale po głębszej analizie wyszło mi, że lepiej nie bo dziwnie by to wyglądało (10 lat nie rozmawiam z nimi, a teraz nagle chcę? Poza tym oni mają swoje rodziny, swoich znajomych, więc tym bardziej dziwnie by było, a znając życie oni pewnie nawet nie widzą kim ja jestem).
A w okolicy nie masz jakiś znajomych? Nie mam. Nie mam nawet pomysłu jakby ich poznać. Mam podchodzić do każdego i pytać czy zostanie moim kolegą? Moim zdaniem do cringe.
A hobby jakieś masz? Mam, nawet kilka, ale są to typowe zainteresowania gdzie nie poznaje się ludzi.
Terapia. Pewnie trafi się ktoś kto wspomni coś o terapii. Byłem, nawet na dwóch. Dowiedziałem się trochę, ale za każdym razem terapeuta mówił „żeby iść dalej z tematem musisz mieć jakiegokolwiek znajomego. Nie da się leczyć nieśmiałości/fobii (ten drugi uznał, że mam fobię społeczną) bez posiadania chociaż jednego znajomego”. I na tym etapie zakończyłem leczenie, bo nie umiem znaleźć znajomych.
Dochodzimy do najważniejszego, co robić? Z jednej strony chcę to zmienić i mieć chociaż jednego kolegę, ale z drugiej wykorzystałem chyba wszystkie możliwe opcje (została mi jeszcze wyprowadzka do innego miasta, ale na ten moment nie zanosi się, żebym miał taką możliwość).
#pytanie #psycholgia #samotnosc #niesmialosc #fobiaspoleczna
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62d410febb3ff8883ce07eca
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Jakie to są zainteresowania, dokładnie.
@win0: lubię zbierać modele samochodów, jeździć na rowerze (o ile rodzice mnie wypuszczą bez robienia afery) i gotować.
---
Ten komentarz został dodany przez
@win0: lubię zbierać modele samochodów, jeździć na rowerze (o ile rodzice mnie wypuszczą bez robienia afery) i gotować.
---
Ten komentarz został dodany przez
Skoro lubisz gotować - zrób coś dobrego, przynieś do pracy i zostaw w kuchni/poczęstuj innych.
To jeśli chodzi o pracę.
Jeśli poznawanie ludzi poza pracą - skąd bierzesz modele? Poszukaj w okolicy jakiegoś