Wpis z mikrobloga

Ten twor powienien byc zaorany juz dawno temu. (albo powinien sie dostosowac do realiow rynkowych)


@gorzki99: Kto w takim wypadku świadczyłby usługi powszechne (listowe) na zasadach określonych w prawie pocztowym, KPK, KPA, KPC itp?

PS:
Nie ma monopolu i jakoś nikt obecnie nie chce.

PS2:
Obecna strata na wykonywaniu obowiązków operatora wyznaczonego, to około 300 mln złotych. I to chyba pierwsze takie wsparcie państwa od 8 lat. W innym wypadku PP
@haosek: A wiesz ze mialem nadzieje ze sie odezwiesz? Z tego co kojarze to dalo sie z Toba merytorycznie podyskutowac. Milo :)

Co do Twojego pytania. Wystarczy zmienic prawo :P

Jesli panstwo dorzuca spolce pieniedzy to nie mozemy mowic o normalnym rynku. A caly czas slysze ze poczta to przeciez prywatna spolka i musi sobie sama radzic i miedzy innymi dlatego sprzedaje u siebie wszystko (a zamiast listow donosi awiza bo
@gorzki99:

Wszystko zależy z jakiej perspektywy na to spojrzymy, bo jeżeli ktoś patrzy przez pryzmat rynku e-commerce czy rachunku za prąd to rzeczywiście można by było Pocztę zaorać i zostawić rynek samemu sobie. E-commerce chętnie przejmą firmy prywatne, rachunki to samo, a tam gdzie firmy prywatne rachunku nie przyniosą to sobie zrobią ludzie powiadomienie sms albo na e-mail.

Nie za bardzo chcę dyskutować o jakości usług, bo PP to największy pracodawca
@gorzki99:

Poczty narodowe w Europie nie byłyby w stanie zbudować swojej silnej pozycji bez wsparcia za strony państwa. Dodatkowe środki przeznaczone są zwykle na rekompensatę z tytułu realizacji usługi powszechnej, której

realizacji na terenach wiejskich jest zwykle deficytowa. Podobnie wygląda sytuacja z utrzymaniem placówek pocztowych w tych rejonach, szczególnie na obszarze o mniejszej gęstości zaludnienia. W niektórych krajach pomoc ze strony państwa dotyczy innych rodzajów usług, realizowanych przez poczty, które państwo
@chosenon3: Nie można zrezygnować z PP jako dostawcy usług powszechnych, ale powinna się zmieniać, a nie zmienia się albo pieniądze są przewalane na niepotrzebne rzeczy:
- mniej stałych placówek w tym samym mieście, ale z większą liczbą czynnych okienek i działających w miarę możliwości przez 6 dni w tygodniu i w późnych godzinach wieczornych
- poprawienie % dostarczalności listów i przesyłek... zostawienie awizo bez próby dostarczenia listu na pewno nie zachęci
@haosek: Jednak dobrze kojarzylem ze z Toba da sie pogadac :)

Ale pozwole sie nie do konca zgodzic :D

Popatrz sobie na infrastrukture paczkomatow. Osobiscie to wole list w paczkomacie (mam ich kilka w odleglosci max 5 minut piechota) niz awizo w skrzynce. Szybciej ogarne list w paczkomacie niz list na poczcie z awizem.

Niektóre gałęzie muszą być kontrolowane przez państwo, a nawet chronione w celu chociażby bezpieczeństwa czy komfortu życia
@redemptor: Nie może być mniej placówek, bo takie są dyrektywy unijne odnośnie zagęszczenia punktów. Gdyby PP mogła to by zrobiła, jak konkurencja - największy listowy konkurent PP, ma w największych miastach - ma po 1-2 punkty odbioru przesyłek.

Co do czasu doręczenia, to listy to nie są usług kurierskie. Listy mają inne terminy doręczenia, wiec zależy jak się na to spojrzy.
@gorzki99: Problem z "listami i paczkomatami" jest taki, że listy muszą leżeć i czekać na odbiór 2 tygodnie. Dodatkowo już nie mówię o odpowiednim podpisaniu odebranej przesyłki. Nasz naród jest taki, że jak byś listy z sądu czy urzędu mógł odbierać w paczkomacie to cwaniaki by wysyłały żula jakiegoś po odbiór, a potem przeciągali rozprawy w sądzie, że nie dostali listu xD.

Co do niepełnosprawności, to chodzi o osoby z uszkodzonym
(listonosz ciśnie do nich i daje do ręki, nie awizuje)


@haosek: :DDD

Czyli czasem jednak swoja robote wykonac musi. To jednak przymkne oko na to awizo jak mialem noge w gipsie. Noga sie wyleczyla (mniej lub bardziej). Ale wole dylac po to awizo niz miec warunki na korzystanie z takiej mozliwosci ze ten listonosz jednak ma do mnie przyjsc.

Nasz naród jest taki, że jak byś listy z sądu czy urzędu
@gorzki99: Rzeczywiście istnieje fikcja doręczenia, że 2 razy awizowana przesyłka uznawana jest za doręczoną. Z tym, że możesz tą fikcje doręczenia podważyć, jeżeli masz powody...

Większość przepisów u nas jest stworzona po to, aby cwaniaki nie mogły wykorzystywać luk w prawie, dlatego zwykła szara osoba dostaje rykoszetem.
Zobacz np. przykład pełnomocnictwa pocztowego - do odbioru listów na poczcie za kogoś innego, musi być pełnomocnictwo pocztowe - nie napisane na kartce upoważnienie,
@haosek: Zeby byla jasnosc i zesmy sie dobrze zrozumieli. Nie mam nic przeciwko dojezdzaniu cwaniakow.

Tylko bardzo mi sie nie podoba "wylewanie dziecka z kapiela"

Proste porowanie:
Wracamy z hali z siatkowki (kiedys polprofesjonalnie sobie grywalem).

Nie mozemy wziac se puszki piwa i wypic w parku na lawce (po meczu) bo bedzie kara.

A kara bedzie dlatego ze menele pija i zaklocaja spokoj. I dlatego my nie mozemy. To jest normalne?
osobne okienka w placówkach dla ludzi, którzy przyszli se poplotkować, kupić przepisy siostry Anastazji czy lampkę na grób... nie będzie zajmowania miejsca w kolejce (optymalnie powinno się to zaorać albo wynajmować innym przestrzeń w placówkach PP)


@redemptor: Właśnie – zaorać. Skoro państwo dokłada i dokładać będzie, to powinni #!$%@?ć ten cały odpust. W małych oddziałach często nie ma nawet jak wygodnie pokwitować odbioru, bo cała lada jest zawalona przepisami siostry Anastazji
Kolega @piker zapewne( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Trauma_Teddy: Tak na szybko:
- dokapitalizowanie 190mln zł to tyle co nic przy tej skali działalności, ale jest to związane z inwestycją w sieć logistyczną i maszyny paczkowe, a nie "dosypanie pieniędzy". Wynajęto m.in. halę w Kaliszu i Gdyni. Dla porównania, InPost (a raczej jego właściciel) na inwestycje wydał około 1mld zł w ostatnich pięciu latach.
- zysk 177mln zł nie
Jesli panstwo dorzuca spolce pieniedzy to nie mozemy mowic o normalnym rynku


@gorzki99: Właściciel każdej spółki czasami musi zainwestować. Spójrz ile od swoich właścicieli na inwestycje dostały DPD czy rekordzista w branży, InPost. Państwo nie może pokrywać strat operacyjnych spółki i tego nie robi, ale inwestycje w unowocześnienie czy umaszynowienie jak najbardziej może i powinno robić.
Właściciel każdej spółki czasami musi zainwestować. Spójrz ile od swoich właścicieli na inwestycje dostały DPD czy rekordzista w branży, InPost.


@piker: Spoko. Roznica jednak polega na tym ze to inwestuje wlasciciel swoje pieniadze.

Panstwo nie ma swoich pieniedzy a jedynie te ktore ukradnie obywatelom.

Co prywaciaz robi ze swoimi pieniedzmi malo mnie interesuje bo to jego pieniadze.

Co panstwo robi z moimim pieniedzmi juz bardziej mnie interesuje.

Wiec sie zdecydujmy -