Wpis z mikrobloga

@kaspil Nie opłaca się, generalnie to oni mają wyrabiać normy, a ich teksty to templatki że zmienionym imieniem. Najlepiej rekrutować się bezpośrednio CVką. Z jakimiś rekruterami czasem trzeba pogadać, ale generalnie nie jest to potrzebne, czasami warto zapytać czy mają jakiś nowy projekt.

Kiedyś otrzymywałem maile i wiadomości na lin, ale zacząłem to olewać, były nachalne, natarczywe i niekonkretne. Znalazłem też wieczur kiedyś do sprawdzania czy to massmail czy nie, większość
  • Odpowiedz
@kaspil: nie no co ty, z pol godziny dziennie bym musial na to poswiecac zeby poodppisywac cokolwiek wszystkim. odpisze raz na jakis czas jak naprawde cos fajnego wysla
  • Odpowiedz
@kaspil odpowiadam jak jest sensowny rekruter z konkretną ofertą, jak jakiś junior ze spamem to zlewam.
Fajnych rekruterow dobrze mieć w kontaktach, bo wpadają ciekawe oferty pozniej;)
  • Odpowiedz
kopiuj wklej, szablony. Myślałem o swoim bocie, skoro rekruterzy wysyłają automatyczne wiadomości to nie widzę powodu by też tak nie odpisywać. Zbyt często ten wstępny filtr jest robiony przez ludzi zbierających dane do ATSów: "jaki masz okres wypowiedzenia", "stawka", "podaj maila/telefon".
Proponuję przyzwyczajać ich raczej do - preferuję rozmowę przez VoIP, mail - jakiś throwaway, stawka - proszę o draft umowy/listę obowiązków. Dość często odsiewa taki zestaw 85% zbędnych kontraktorni czy botów.
  • Odpowiedz