Wpis z mikrobloga

@storyfag: Ta książka jest całkiem w porządku, Szymon krytykuje w niej nawet symetryzm i w wielu miejscach przedstawia dość jednoznaczne poglądy zamiast bawić się w wszyscy-się-mylą. Nie poleciłbym jej nikomu, bo nie ma w niej nic interesującego, ale jeśli jego widownia ją przeczyta to może część osób się zderadykalizuje, co jest na plus. Inna sprawa, że Szymon nadal jest Szymonem i w swoim ostatnim filmie o gender pokazuje pranksterów przebranych za