Wpis z mikrobloga

#szukamfilmu kiedyś oglądałem jakiś film i zapamiętałem scenę, jak na jakiejś amerykańskiej praktycznie nieuczęszczanej drodze policjant zatrzymuje jakieś auto i prosi o dokumenty, ale zatrzymanym jest jakiś bandzior który tłumaczy bagiecie, że dla jego własnego dobra niech odpuści interwencję dając mu pośrednio do zrozumienia jaka jest sytuacja, niestety to tyle co pamiętam, czy komuś utkwiło to w głowie?
  • 6
  • Odpowiedz