Aktywne Wpisy
Maczuga_Herkulesa18 +235
Witam Mirki, mija tydzień odkąd załadowałem sie w #kryptowaluty za 22 tysiące złotych (kupiłem 1.5 ethereum po kursie 3672$)
Widząc, że rynek mocno hamuje sprzedałem 1.5 eth po cenie 3741$ zarabiając na czysto po prowizjach ok. 93$ (370 zł) i spodziewałem sie korekty która nadeszła. Na korekcie zakupiłem 1 eth po średniej cenie 3260$, ale tej pozycji jeszcze nie zamykam bo czekam na cene eth 3700$. Aktualnie ta pozycja jest na +
Widząc, że rynek mocno hamuje sprzedałem 1.5 eth po cenie 3741$ zarabiając na czysto po prowizjach ok. 93$ (370 zł) i spodziewałem sie korekty która nadeszła. Na korekcie zakupiłem 1 eth po średniej cenie 3260$, ale tej pozycji jeszcze nie zamykam bo czekam na cene eth 3700$. Aktualnie ta pozycja jest na +
WielkiNos +300
Festiwal komentarzy psiarzy pod postem o zagryzionym przez pitbulla facecie.
Żałowanie psa, którego zastrzelono; żarty z wklejaniem swoich zdjęć z psem; oskarżanie zmarłego, że musiał sprowokować psa. To według psiarzy przecież niemożliwe żeby pies ugryzł bo jest po prostu psem.
#psiarze #dogpill #pieklomezczyzn #bekazpodludzi #chorobypsychiczne
Żałowanie psa, którego zastrzelono; żarty z wklejaniem swoich zdjęć z psem; oskarżanie zmarłego, że musiał sprowokować psa. To według psiarzy przecież niemożliwe żeby pies ugryzł bo jest po prostu psem.
#psiarze #dogpill #pieklomezczyzn #bekazpodludzi #chorobypsychiczne
Chociaż wcześniej słyszałem wiele dobrego o Hollow Knight to ostatecznym impulsem do zakupu była promka i ten komiks
Platformówki to chyba mój ulubiony gatunek #gry tym bardziej, że z łatwością mogą czerpać z innych lubianych przeze mnie gatunków jak logiczne, mordobicie, crpg.
Powiedzcie proszę jakie gry platformowe są według was ważne i trzeba w nie zagrać czy wspominacie je ze szczególnym sentymentem mimo, że niekoniecznie łapały by się na obecne top 5.
Ja zacznę:
1. Giana Sisters (1987) klasyczny klon Mario na C64 z świetną muzyką, to moja pierwsza maniaczona gra, pisałem kiedyś o tym na mirko o tutaj
2. Oddworld - Abe's Oddysee (1997) i Oddworld: Abe's Exoddus (1999), - bardzo klimatyczne pozycje, gdzie przejmujesz się historią i nie walczysz bezpośrednio, a przy pomocy otoczenia i telepatycznych mocy pozwalających kontrolować wrogów (zauważalne elementy logiczne), główny bohater budzi niewątpliwą sympatię przez co wyszedł trochę poza ramy gry i np. wystąpił w teledysku
3. Heart of Darkness (1998) podobnie jak poprzednie pozycje z pkt. 2, na swoje czasy cechowała się wyróżniająca oprawą audiowizualną i specyficznym, nieco mrocznym klimatem, w grze poruszamy się po krainie mroku gdzie każdy cień może się okazać wrogiem czy innym elementem interaktywnym, ciekawa animacja postaci i zakres możliwości postaci, a do tego ten strach, że zaraz pożre nas jakiś cień
4. Limbo (2010) niezapomniana grafika operująca czernią i bielą co przekłada się też na mechanikę z specjalnym silnikiem fizyki, warto pograć chociażby dla artystycznych aspektów
5. seria Trine 1-4 (2009-219), wprawdzie w 4 jeszcze nie grałem, ale to nieuniknione, mimo że historia jest tutaj dość generyczna, to jednak bajkowa grafika pozwala tak mocno zanurzyć się w świat przedstawiony, że jego pretekstowość nie przeszkadza, charakterystyczne dla serii jest to że mamy trzech głównych bohaterów o różnych rozwijanych w czasie gry umiejętnościach i by przejść różne etapy logiczne i zręcznościowe przełączamy się pomiędzy bohaterami, to oczywiście nie nowy pomysł (podobne rzeczy mamy chociażby w The Lost Vikings z 1992 udostępnionym za darmo przez Blizzarda, polecam także tę pozycję jeśli jesteś fanem retro), ale jest świetnie zaimplementowany i sprawia, że chce mi się przechodzić niektóre etapy kilkukrotnie w inny sposób, jest to też świetna gra do grania w dwie osoby,
A co w polecacie, co ukochaliście sobie w dzieciństwie i do czego macie sentyment?
@Basiura89: teoretycznie mi sie podobają, ale w sumie jakby sie zastanowić to nigdy mnie nie wciągnął mocniej żaden tytuł
Hollow Knight jest genialny chociaż przy żadnej innej grze chyba tak nie kląłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z innych platformówek bardzo podobało mi sie też Ori and the blind forest i Ori and the will of the wisp. Trochę mniejsze wyzwanie ale również bardzo rozbudowane i pięknie wyglądające gry.
A z takich starszych gier ciepło wspominam pierwsze prince of persia. Może dlatego, że kojarzy mi się
Świetnie się bawiłem przy wspomnianym już Orim. Do tego trzeba absolutnie dorzucić Raymany - szczególnie Origins i Legends, a także Psychonauts. Muszę wrócić jeszcze na pewno do Celeste, które leży na kupce wstydu. Czekam też na jakieś dobre promo Crasha Bandicoota :)
Hollow Knight też leży na mojej steamowej kupie wstydu, dzięki Tobie muszę go przesunąć wyżej jeśli chodzi o priorytety do ogrania :)
Mnie jakoś zupełnie nie leżą te Raymany w 2D. Za to przypominała mi się Rayman 3 Hoodlum Havoc, która była świetna. Strasznie mi było szkoda, że ubi w takim kierunku poszło z tą serią.
Ewentualnie polecam też taką fajną gierkę darmową (choć remaster jest na Steam też) Cave Story.
edit: ups, chyba chodziło Ci o starsze :D
w między czasie przeszedłem Trine 4 i oczywiście wyśmienicie się bawiłem,
mimo, że Ori and the Blind Forest od lat leży niedokończony to niedawno kupiłem jeszcze Ori and the Will of the Wisps (tak bardzo lubię ciekawe platformówki, że żywię nadzieję że nagle mi się odmieni)
Cuphead też ciągle leży rozegrane w połowie,
wczoraj przeszedłem Out of Line, pięknie prowadzona opowieść wręcz poetycko, dużo typowo
w październiku przeszedłem zachwalane mi nie tylko tutaj Little Nightmares, a potem Little Nightmares - Secrets of The Maw następnie Little Nightmares II do tego jeszcze Very Little Nightmares (apk) i na deser doczytałem komiks,
niezwykły mroczny i intrygujący świat, autentyczne czułem przerażenie i przejmował mnie los poznanych istot, przepiękna oprawa audiowizualna, różnorodna rozgrywka, są etapy zarówno ucieczkowe, logiczne, zręcznościowe, a nawet ociupinkę walki, wszystko
dostrzegłem ją na YT na topce najpiękniejszych platformówek, zdecydowanie zasłużenie się tam znalazła, uderza w nas graficznie (i gameplayowo zresztą też) sielski obraz przepięknej przyrody północnej Skandynawii.
Czuć wszędzie klimat spokojnego spaceru po okolicznych polach i lasach. Głowna postać, motek włóczki zbiera wspomnienia staruszki z której koszyka wypadł co podbija jeszcze atmosferę nieśpiesznych wspominek.
Postać strzela włóczką z której sam jest niczym SpiderMan, bardzo dobrze wykorzystano ten motyw w mechnice