@Shitadel: dziuzeppe? Widzę że się powodzi. Dziuzeppe jest dla kadry kierowniczej, dla pracowników szeregowych jest pizza Apetito Familijna z biedronki.
@Shitadel: to nie jest śmieszne, mnie w kołchozie takie coś zaproponowali za przyjście w sobotę, że k---a pizze zamówią, aż mi się nie dobrze robi jak przypominam sobie te czasy
@God3nder: to chyba ten słynny "cope". Biedronka ma słabe, drogie produkty przechowywane w złych warunkach, często nawet bez zachowania odpowiedniej temperatury. Wszystko, włącznie z mięsem potrafi godzinami leżeć na palecie w temperaturze pokojowej lub wyższej. Tylko najbardziej śmieciowa pizza z budy może osiągnąć podobny poziom, albo trzeba nie mieć smaku by porównać świeże ciastko dopiero co wypieczone z mrożonką.
@Shitadel: koszt takiego podgrzania nie powala, więc Janusz nie zaszalał.Swoją drogą mnie kiedyś zaproponowali p--o po pracy.Czyli ciepły Kirszinger z biedronki na koszt kierownika.oj te lata 2000...
@Pierorzek: pierwsze primo to mówimy o chlodzonych, nie mrozonych (widac, że nie masz pojecia o czym mówimy). Drugie primo to chyba w niewielu miejscach pizze jadles i nie zdajesz sobie sprawy jakie gowno potrafia polskie pizzerie sprzedawać w cenie "premium". Ewentualnie masz 15 lat i po prostu gadasz glupoty, bo mama zawsze placi xD
@God3nder: nie mam, nie używam mikrofalówki i nie odgrzewam jedzenia. Jak żarełko przestało być ciepłe to jego czas się już skończył. Ale naprawdę bardzo, bardzo wątpię by mrożonka (a nie, przepraszam "chłodzonka") miała jakikolwiek podjazd do świeżego ciasta. Chyba, że nie mówimy o restauracjach a o budach z fast foodem czy innej tele pizzy.
Ja widzę jak te mro.. Ekh chłodzonki (xd) wyglądają. Klapnięte, te składniki takie szare i bez
Ja widzę jak te mro.. Ekh chłodzonki (xd) wyglądają. Klapnięte, te składniki takie szare i bez
Widać nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo c-----a pizzę można czasami dostać w pizzerii.