Wpis z mikrobloga

#f1 Mirki oglądam sobie przy śniadanku #f2 i nie ma nic lepszego na migrenę (trwającą już 4 dzień) jak kojący głos Boro.

Boro wspomniał, że Vettel był w pokoju sędziowskim i trzasnął drzwiami i zwyzywał (wyobrażam sobie to tak, jak tą słynną scenę z filmu z Adolfem), za co otrzymał karę pieniężną. To jakaś świeża sprawa?

Kolejna sprawa. Czemu radio w #f2 brzmi jakby gadali przez te kubeczki do zabawy? Nawet sylwetki kierowców wyglądają tanio. Czemu tak jest? Pytam z ciekawości, bo nigdy w F2 się nie wkrecałam.

Wrzucam Pana Boro i jego słynne świszcze- mem popełniony przed chwilą.
Horacurkajanusza666 - #f1 Mirki oglądam sobie przy śniadanku #f2 i nie ma nic lepszeg...

źródło: comment_1657443694MUCcArva48wuFXloDWL9Ek.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach