Wpis z mikrobloga

Gram już ponad 70 godzin w Mass Effect Andromeda. Przestałem już zwracać uwagę na nienaturalną mimikę twarzy, ale teraz zaczął mnie męczyć backtracking. Dla nieobeznanych z tematem, backtracking to powrót do odwiedzonych wcześniej lokacji.
Wcześniej przeszkadzało mi to w Falloucie 4 i w Skyrimie. Ale wtedy były to questy proceduralne, czy jak to się tam zwało.
tak czy siak, w pewnym momencie dochodziło się do wniosku, że nie były one konieczne do wypełnienia fabuły. Ale w ME.A są to misje, które może mogą mieć wpływ na fabułę, ale na pewno nie są one tworzone programowo.
#gry #masseffect #masseffectandromeda
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Chrystus: też mi się strasznie dłużyła ta gra, a właśnie niedawno ukończyłem ją po raz pierwszy w całości, backtracking to kaplica w tej części, za każdym razem na każdej planecie trzeba oglądać te #!$%@? animacje lądowania i opuszczania planety, w ogóle ta część jest kiepska, przez animacje nie można brać konwersacji na serio, brak takich podstaw jak quick save, postacie poboczne dosyć średnie z kilkoma wyjątkami, jest kilka ciekawszych wątków, ale