Wpis z mikrobloga

#film #maininblack #mib #przemyslenia #refleksja #gownowpis
#nostagia
Man in black

Komedia która w tym roku obchodzi swoje 25 urodziny. Ten wiek jest wiekiem już dojrzałym. Ćwierćwiecze ma to do siebie, że samodzielnie staje się na nogi, osiąga pewną niezależność od rodziny czy środowiska. Nie uniknie się też konsekwencji pierwszych poważnych błędów lub doświadczeń mniej lub bardziej przypadkowych.
Film jak film – jeśli w grupie wiekowej 30-40 większość z nas miała z nim styczność to można przypuszczać że osiągną sukces kinowo-kasowy.
Naszła mnie myśl – po obejrzeniu teledysku do tytułowej piosenki autorstwa Willa Smitha, że jest coś ciekawego w prostej konstrukcji fabularnej.
Dwóch głównych bohaterów strzeże planety matki – Ziemi przed nielegalnym przedostaniem się kosmitów przestępców. Co zabawne personifikacją świata jest ustrój politycznych USA czyli kapitalizm, liberalizm i demokracja - spełnione marzenia wolego i bogatego świata. Każdy równy przed prawem, każdy równy przed innym obywatelem, dla każdego się znajdzie miejsce – o ile pracujesz. Mniej więcej jest zobrazowana utopia nowego kontynentu w realiach ówczesnych dla poswatania filmu. Ziemia jest planetą na którą z wielką chęcią podróżują lub emigrują różne osobistości pozaziemskie. W domyślę fabularnym my jako ziemianie jesteśmy pod wyżej wymienionymi ideami ( realizacja utopii ). Każdy jest sobie jakiś i fajnie jest. Kosmici jako bliżej nieokreślona masa wartości, przekonań i charakteru nie jest tak mile widziana więc odbywa się „kontrola paszportowa”, która szybko weryfikuje zamiary na przydatne dla nas ziemian lub złowrogie. Więc nawet „utopia” potrzebuje tej złej strony ponieważ nie istnieje bez elementu społecznie podejrzanego.
Jaka jest granica? Może w filmie pokazuje się zamysł granic mniej zrozumiałych, zamglonych za mitycznym sklepieniem nieba, granic które powierzchownie nie istnieją ale wybrana służba bardzo dokładnie rozumie i bardzo skrupulatnie jej strzeże. Może są to pierwsze idee czegoś co my nazywamy „chmurą”? Bogate, wolne i silne państwo nie może jasno określić ram zachowań ponieważ zostanie osądzone o totalitaryzm.
Kto strzeże nas – biały i czarny jak dwie przeciwne siły które równe wobec samych siebie są silne i nie do pokonania. Zabawne że żołnierzem jest aktor grany przez potomków grupy wcześniej dyskryminowanej a biały jest również imigrantem. Bo któż tam swój i z dziada pradziada kontuję nieśmiertelną tradycję przodków.
Oczywiście wszystko okraszone komizmem maskującym model pożądanych zachowań „swój-obcy”.
Oczywiście zły przestępca kosmita będzie zawsze zły i warto go nie wpuścić.
.
Kosmos i kosmici – jako ówcześni obywatele świata o innych stoją zawsze niżej w hierarchii
Wszechświat – może nawet jest podobny do rozumienia w sposób mityczny, boski – ale to my ludzie nad nim władamy – granica
Ludzkość – utopia potrzebuję żołnierzy – coś za coś, chcesz być wolny i bogaty? Nasze służby o wszystko zadbają nawet nie zauważysz.
Film który uczy i wychowuje.
Nara już moim wysrywom
1z10 - #film #maininblack #mib #przemyślenia #refleksja #gównowpis
#nostagia 
Man i...

źródło: comment_16572290262hWnrHjJBGNfoxvC23Mkwg.jpg

Pobierz