Wpis z mikrobloga

@zalogowany_jako: zamiast trzymać kciuki za poprawę sytuacji na tyle żeby kredyty znowu nie były absurdalnie drogie i żeby inflacja nie zjadała oszczędności to ci idioci jedyne czego by chcieli to żeby ludzie nie mieli za co jeść i byli zmuszeni sprzedawać domy za bezcen. Zapominają tylko, że za bezcen to wykupią banki, które będą chciały dostać tyle żeby im się to opłacało, bo chyba nikt nie mysli, że ludzie będą sprzedawać
@GryzeKisiel: Przecież wypok to w 90% licealiści i studenci na kroplówce finansowej i słoikowej od mamusi. Czego od nich oczekujesz? Te #!$%@? obwiniają tych najgorszych kredyciarzy o to, że im inflacja kieszonkowe zjada.
@zalogowany_jako ale to ty brzmisz jak luzer, kredyty i tak zablokowane, banki licza zdolnosc 5pp ekstra, zlotowke wywali do 6zl za dolara i glapa dalej musi podnosic albo turcja i wtedy przegra kazdy. Z oszczednosciami mozesz manewrowac z kredytem jestes zdany na laske glapy, i kto tu jest przegrywem?

@GryzeKisiel trzymac kciuki za tanie kredyty xdd wy to serio chyba odklejeni od ekonomii jetescie. Wiesz ze pieniadz z kredytu to pieniadz z
@GryzeKisiel: No wlasnie nie bardzo to tak dziala, przez niskie stopy w eurozonie (minusowe wrecz) placza kraje baltyckie (estonia inflacja 20%) i generalnie polnocy - cale poludnie leci na kredytach i jest spinane na tyrtytkach.

A stale stopy procentowe to juz osobna kwestia, eurozona to potezna stabilna gospodarka, nie ma szans na wahania wartosci pieniadza taka jak np mielismy w polsce po transformacji - dlatego banki nie boja sie oferowac takich