Wpis z mikrobloga

Jak ktoś wstawiał posta odnośnie podejścia do kobiet i dawał różne opcje w ankiecie to zazywczaj pisałem/odpowiadałem że traktuje kobiety z rezerwą ale ostatnimi czasy zajarzyłem że moje ignorowanie kobiet bierze się z wściekłości, po prostu nie umiem ująć tego w słowach, powiedzmy że jak wyobrażam sobie te z którymi miałem do czynienia to narasta we mnie gniew podczas którego pod wpływem impulsu nieświadomie zacisnę pięść lub gwałtownie wstanę bez wcześniejszego takiego zamiaru. Przechodząc do meritum, czy może w rzeczywistości mogę być mizoginem? Sam nie wiem.
#przegryw
  • 1