Wpis z mikrobloga

Siemka. Zastanawiam się nad studiami prawniczymi. Jestem z Poznania więc mam tylko UAMa pod ręką ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ten wybór przeszedł mi przez głowe głownie dlatego, że w październiku podchodze do egzaminu maklerskiego i chciałbym iść w restrukturyzacje firmową + w sumie zawsze chciałem tytuuować się mianem prawnika. Niemniej jednak zdaje sobie sprawe że moze nie pyknąć dlatego chciałbym zapytać tutejszych post-studentów prawników jak Wam się pododały studia? Jak po nich? Jak wygląda rynek? idzie się ,,ustawić'' czy pieniądz ulokowany jest tylko w ścisłych kierunkach?:) Pozdrówki #studia #prawo #polska #finanse
  • 17
@anonimowymirek155: generalnie nuda, kilka przedmiotów na których warto było być z uwagi na prowadzących. Jeśli prawo to IMHO lajtowe studia plus od razu praca w kancy, nic cię więcej nie nauczy. Natomiast po studiach to już zależy, sam papier "prawnika" niewiele ci da.
iść w restrukturyzacje firmową


@anonimowymirek155: To pomyśl o pójściu na doradcę restrukturyzacyjnego: 1. będziesz pracował na bardzo wąskiej specjalizacji, która nie wymaga studiów prawniczych 2. wystarczy dowolny magister 3. Upadłości to najciekawsza dziedzina prawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Studia prawnicze dla tytułu prawnika nic ci nie dadzą, poza #!$%@? bo trwają 5 lat i nie za bardzo da się je skrócić.
@anonimowymirek155: Bo sam tak uważam ( ͡° ͜ʖ ͡°) a mówiąc dokładniej, to w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym jest najwięcej takiego normalnego "biznesu" czyli jako prawnik działasz dużo na styku prawa i biznesu, przekonujesz sąd dlaczego warto podjąć decyzję gospodarczą x albo y, przedstawiając zarówno argumenty biznesowe jak i prawne. Dodatkowo to ciągle jest proces cywilny, więc piszesz pisma procesowe, zaskarżasz postanowienia itd.

Dla mnie właśnie dlatego
@anonimowymirek155: Jest tylko licencja doradcy restrukturyzacyjnego. Jak się ją ma, to można pełnić różne funkcje w postępowaniach - czy to syndyka (w przypadku upadłości), czy to zarządcy (w przypadku sanacji) czy nadzorcy układu (w przypadku innych postępowań rest).

Żeby ją dostać trzeba 3 lata zarządzać przedsiębiorstwem (w praktyce - po prostu 3 lata prowadzić JDG ( ͡° ͜ʖ ͡°) W moim przypadku mam DG dopiero od 10
po zrobieniu licencji maklera


@anonimowymirek155: Szczerze mówiąc nie wiem w jaki sposób do restrukturyzacji ci pomoże licencja maklera. Znam kilka osób z taką licencją i żadna z nich jej nie używa, a ci którzy dodatkowo coś robią przy giełdach pracują zwykle na rynkach OTC, więc licencji nie używają xd no ale próbuj, zawsze fajniej mieć papier niż nie mieć
@Celinka95: Wiesz co sam tytuuł maklerski jawił mi się jako pewny ,,zaczepnik'' do szerokiej gamy różnorakich prac związanych z firmami począwszy od optymalizacji podatków do własnie restrukturyzacji czy dopasowywania działalności pod kątem ogólnej koniunktury gospodarczej (analiza biznesowa). Ogólnie przyznam że zbyt nie wiem co można robić z tą licencja (oprocz wiadomych OTC, ASO, analityki czy tradingu) dlatego chciałbym Cię spytac - co tam u tych osób z licencja? Jak im się
@anonimowymirek155: Osoby z licencją jej nie używają (znam dwie - jedna pracuje w controllingu, druga jest adwokatem od spraw karnych xd obie po studiach finansowych). Za to osoby które pracuję na rynkach i handlują (np. moja różowa pracuje jako dealer/trader na rynkach surowcowych) to licencji nie ma - chyba jest tylko zgłoszona do KNF-u