[look997]

Obejrzałem wszystkie odcinki, prócz tego który nie wyszedł.

Przez dwa sezony było naciągane, że im się udaje, mimo braku mocy.
W trzecim zaś jest naciągane, że bez mocy nie byliby już w ogóle nic zdziałać.

Poziom obrzydliwości i tryskających wnętrzności bardzo szybko staje się nudny i nic nie wnosi.
Nie wiem na kim to robi wrażenie.
Jakiś tam efekt zaskoczenia na początku i nic więcej.

Część wątków pobocznych zwyczajnie przewinąłem.

Poza tym trzeci sezon zdecydowanie najlepszy.

PS Za pierwszym podejściem, mimo że pierwszy odcinek robił wrażenie, to obejrzałem tylko 5 odcinków pierwszego sezonu i dałem sobie spokój.

Teraz przy promocji trzeciego sezonu wróciłem, dokończyłem, i raczej nie żałuję...
#theboys

[PiSudczyk]

@look997: jaki jest sens oglądania w taki sposób czegokolwiek? Pomijanie odcinków i pomijanie fragmentów odcinka, który się ogląda? Jeśli nie robi na tobie wrażenia wizja artystyczna, gra aktorska, efekty specjalne itd. to może po prostu czytaj jakieś streszczenia odcinków zamiast marnować czas na oglądanie?

Motyw, że poboczne wątki, które nic nie wnoszą do teraźniejszych sezonów, ale będą bardzo ważne dla przyszłych to chleb powszedni w serialach.

[look997]

@PiSudczyk: Wątek #!$%@? np. Po co mam to oglądać jak ma ośmiornicę na kuśce?
Albo "cyc" czy francuz ma jakieś swoje sprawy. Co mnie oni obchodzą?
To nawet nie jest część fabuły, tylko podbudowa postaci która i tak mnie nie ciekawi.

[MyScooter]

@PiSudczyk: tak tak, w 90% przypadków takie wątki poboczne są zapominane albo totalnie nic nie wnosza do konca serialu

[lord_xenu]

jaki jest sens oglądania w taki sposób czegokolwiek?

@PiSudczyk: #!$%@? seriali. Jak jest 40% fillera to już dobrze.

Motyw, że poboczne wątki, które nic nie wnoszą do teraźniejszych sezonów, ale będą bardzo ważne dla przyszłych to chleb powszedni w serialach.

xD. Gdzie niby? Kiedyś tak robili. Teraz ucinają wątki i każdy udaje że nic się nie stało.

[Saper624]

@look997: Jak dla mnie to właśnie pierwszy sezon jest najlepszy. Jest w nim klimat takiej komicznej bezradności, gdy "zwyczajna" grupa ziomeczków próbuje przeciwdziałać superbohaterom.

[look997]

Jak dla mnie to właśnie pierwszy sezon jest najlepszy. Jest w nim klimat takiej komicznej bezradności, gdy "zwyczajna" grupa ziomeczków próbuje przeciwdziałać superbohaterom.

@Saper624: Pod względem klimatu może tak, ale ostateczne wrażenie lepsze przy odcinkach trzeciego sezonu, oceny też przeciętnie wyższe daję.