Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć, ostatnie półtora tygodnia było dla mnie bardzo skomplikowane. Przekonałem zarząd do swojej racji na temat rynku, w związku z czym zwolnili przełożonego który obrażał moją inteligencję przez 9 miesięcy, a ja zająłem się o wiele bardziej odpowiedzialną pracą badając swoje strategie. Ogólnie cały holding jest zachwycony moją ideą, tylko jest pod górkę przez brak pełnej współpracy całego działu. Po spłynięciu informacji, że rzeczywiście mam rację od razu spotkał się ze mną zarząd i w trakcie zebrania nie poruszyłem tematu awansu czy podwyżki. Byłem bardzo podekscytowany i dosyć zjarany. Wizja jest na tyle innowacyjna, że przedemną jest kilka miesięcy ciężkiej konceptualnej pracy i dopiero wtedy projekt będzie skończony i będę mógł mieć pewność, że miałem rację, albo rynek mnie zweryfikuje. Pytanie co z awansem, jestem na tym samym szczeblu, ale firma patrzy na mnie teraz z ogromnym szacunkiem i mam wolną rękę w testowaniu strategii i ryzyka. Czasem w ciągu 30-40 min muszę sworzyć kontrakt na kilkanaście milionów złotych i tam nie może być żadnego błedu. W przyszłym tygodniu będziemy omawiać prezentację która przygotowuję na poniedziałek i zebranie odbędzie się prawdopodobnie na zoomie, nie chcę negocjować stanowiska przez lapka, wolę w 4 oczy. Bardziej zależy mi na zobaczeniu, że strategia działa w pełni niż tym, że będę miał fajną wizytówkę. Tylko mam 22 lata, to co uczyniłem to była solidna analiza strategii biznesu i tak naprawdę nie wiem co mam robić, nigdy nienegocjowałem awansu, obecnymi obowiązkami jestem teraz ponad całym działem bo jego praca musi się opierać teraz na mojej strategii. Co ja mam zrobić jak poruszę temat awnsu, pytać o dyrektora strategicznego w wieku 22 lat, analityka biznesu kiedy nie mam wykształcenia ekonomicznego? #praca #biznes #rozwoj #przegryw #gielda

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62bf99d0787d76459531388a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 3
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli nigdy nie negocjowałeś zmiany warunków zatrudnienia najlepiej uzasadnij to poprzez swój projekt, opowiedz o tym że trzeba tym projektem zarządzać, pilnować potrzebujesz ludzi którzy będą cię w tym wspierali i zostań szefem swojego teamu, przy tym poproś o poprawę warunków finansowych, ja wiem że to może być stresujące ale rozmawiasz z ludźmi oni też mają wydatki rodziny itp naprawdę nikogo nie dziwi że inni chcą zarabiac więcej
Po
  • Odpowiedz
DobraMarzycielka: Ja się nie znam i nie wiem co robisz,ale właśnie tak bym na twoim miejscu podszedł jak to pisze @Potezny_PiSowski_Inwestor.

Awans i kasa awansem i kasą (chyba się należy jak psu buda),ale jak praktycznie już kierujesz tym działem (albo co gorsza - jeśli nie każdy w dziale współpracuje) to minimum minimów jakiś tymczasowy formalny awans na szefa działu musi być. No bo sorry - sam to wszystko będziesz robił to osiwiejesz. Sam piszesz,że w tym wszystkim miejsca na błąd nie ma a masz "brak pełnej współpracy działu". Brak pełnej współpracy w takiej sytuacji jak twoją wizję klepnął zarząd jest NIE DO PRZYJĘCIA i zagraża temu co realizujesz.
Awans awansem,kasa kasą a zagrożenie dla projektu od którego zależy twoja przyszłość w tej firmie jest po prostu NIE DO PRZYJĘCIA.

Na twoim miejscu ktoś taki jak ja raczej nie będzie, wiek 35, prawdziwy przegryw... Ale będąc na twoim miejscu ani bym się nie zastanawiał - ZESPÓŁ MUSI WSPÓŁPRACOWAĆ z tobą i to
  • Odpowiedz