Wpis z mikrobloga

eee? na Wolyniu nie za dobrze wyszlismy na takim zblizeniu


@ortalionowy: na Wołyniu prowadzono siłową polonizację łącznie z burzeniem cerkwi, we Lwowie torpedowano próby założenia ukraińskojęzycznego uniwersytetu. Teraz robimy dokładną odwrotność tego, co #!$%@?ła II RP w stosunku do Ukraińców.
  • Odpowiedz
@LukaszTV: No i co z tego? Tak właśnie wygląda życie w 21 wieku w cywilizowanych państwach. Są mniejszości narodowe i się dla nich robi małe rzeczy np. gazetę, informację w ich języku na stacjach, itp itd. Za granicą to jest wszędzie a w Polsce to coś nowego bo z wyjątkiem czasów rzeczpospolitej obojga narodów to Polska była krajem monolitycznym kulturowo. Teraz mamy znacząca mniejszość no i co wam to przeszkadza?
  • Odpowiedz
@Filipterka25: może nie róbmy odwrotności, bo władze II RP także wyciągały rękę do Ukraińców. Sytuacja była złożona i nie można tak prymitywnie jej zawężać. Szczególnie, że OUN chciała stworzyć państwo ukraińskie, uciekając się do terroru. II RP nie mogła tego tolerować. Piszesz jakby Ukraińcy chcieli sobie spokojnie żyć w Polsce, a źli Polacy ich gnębili bez powodu.
  • Odpowiedz
@LukaszTV: Powiem ci coś szokującego - w małym mieście w Niemczech kupowałem sobie polskie gazety w kiosku, bo mieszkało tam sporo Polaków i właścicielowi opłacało sie je sprowadzać. O ile się orientuję żaden Niemiec nie miał z tego powodu bólu dupy, może ewentualnie poza jakimiś oszołomami. Więc dlaczego ty masz problem że w PL sprzedają ukraińska gazetę, gdy tych ludzi jest u nas tak wielu?
  • Odpowiedz
który przez przeszło dekadę prowadził na Wołyniu politykę tak pro-ukraińską, że wielu Polaków uważało ją za antypolską.


@etxeberia: To była polityka "robienia dobrze sierotom po URL", nie Ukraińcom.
  • Odpowiedz