Wpis z mikrobloga

Paczka fajek dziennie

Jestem na etapie rozstania z dziewczyną (100%)

Brak finansów, wracam z dużego miasta do domu rodzinnego na zabitą dechami wieś

Mam wrażenie że jestem sam, życie od kilku miesięcy mi się sypie, a jestem w młodym wieku, tuż przed wejściem w prawdziwą dorosłość.
Zawaliłem podstawowe rzeczy, relacje, prawie studia…
Jakieś słowo wsparcia? Fakt że nie mam do nikogo się odezwać jest dobijający ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw #depresja #zalesie
  • 8
@Insegrim: Trzymam za Ciebie kciuki. Mam nadzieję że zrobisz zajebisty come-back.
Trywialne, ale czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby zrobić dwa kroki naprzód.
Pewnie boli w #!$%@? (też prawie studia ostatnio zawaliłem bo depresyjny epizod etc.), ale trzeba iść dalej. Oglądałem wczoraj ciekawy film wojenny i ludzie przeżywali tylko wtedy, gdy szli naprzód. My też tak musimy.
Strzelają do nas w kołchozach, w relacjach z innymi, albo tak po prostu.
@Insegrim: "Najlepszych technik uczą ci, którzy przeżyli." jak ogarniesz obecną sytuację to potem jest łatwiej, lepiej nauczyć się życia za młodu (a raczej jakie jest #!$%@?ński*), odpocznij, oczyść głowę, przyjmij nowy plan, dobijanie się nie pomaga. Miałeś kobietę? zdobycie kolejnej nie będzie problemem, kasa? nie ma jeszcze na szczęście dwucyfrowego bezrobocia więc oferty są, studia? to akurat proste to zależy jedynie od ciebie więc wystarczy tylko nauka, relacje? jak masz normalną
@Insegrim: paczka fajek to nie tak duzo. Moze bgc gorzej. Mlody jestes masz czas i mozliwosci, miales juz dziewxube byles w zwiazku przeszedles te rzeczy w mlodym wieku wiec nie #!$%@? ci psychiki jakbys mial.miec pierwsza panne w okolicach 28 lat. To ze zycie sie sypie i ciagle pod gorke to standard. Przyzwyczajaj sie bo bedzie gorzej.
Relecje #!$%@?? Twoja wina jest? Co zrobiles bo prdzej to dales sobie wmowic ze
@Insegrim: Ja miałem etap srogiej autodestrukcji, zawaliłem studia i wróciłem do rodzinnego domu, gdzie przez rok byłem pogrążony w depresji. Ale teraz znowu jestem w mieście, bo się z tego trochę wykaraskałem. Dasz radę, zawsze są jakieś wyjścia.