Po Brotherhoodzie nie oczekiwałem zbyt wiele, nie licząc rozwinięcia historii. I w sumie pozytywnie się zaskoczyłem :) W 90% to AC 2, chociaż o wiele krótszy jeśli chodzi o fabułę główną.
Są glify, są leża Romulusa pełniące funkcje grobowców, dużo platformowania i misji pobocznych.
Z mniejszych usprawnień - aspekt ekonomiczny o wiele lepiej zaprojektowany, jest na co wydawać kasę w zasadzie do końca gry. Więcej ciekawych misji pobocznych (wspominkowe, gdzie wracamy do młodości Ezio, maszyny Leonarda, gdzie mamy okazję trochę bardziej pobawić się w rozpierduchę czy siedziby Templariuszy, gdzie można podreperować budżet). Oczywiście jest też wiele zapychaczy jak misje zabójstw, szukanie agentów czy osobny segment jak w Batmanie, gdzie w określonym czasie mamy przejść tor przeszkód czy zabić XX przeciwników. Te akurat omijałem.
Najciekawszą zmianą jest jednak wprowadzenie własnych asasynów, których będziemy mieć pod swoim dowództwem. Ich poziomy rozwijamy wysyłając ich w różnorakie miejsca na mapie Europy. Dodatkowo pomagają w walce, a w niektórych sekwencjach są niezbędni. Miły dodatek, który odciąga na trochę od głównej fabuły.
A tak poza tym to AC 2 - czyli dalej świetna gra, która kontynuuje wątki i na koniec również pozostawia z ogromnym cliffhangerem. Jeśli komuś podobała się dwójka, Brotherhood również przypadnie do gustu. Jest krótsza ale wypchana w większości fajnym contentem, dzięki któremu nie chce się pchać tylko wątek główny na siłę. Kilka miesięcy przerwy i zaatakuję Revelations w celu domknięcia trylogii Ezio :)
@John_Doenut: system własnych asasynów jest fajny aczkolwiek po kilku przejściach tej gry zauważyłem że niesamowicie ułatwia gre i rzadko kiedy trzeba wyjmować miecz, taki ac2 jest momentami o wiele większym wyzwaniem szczególnie w misjach gdzie nie można dać sie wykryć
Kontynuujemy jeden z najdłuższych tasiemców growych w historii gamingu. Zmagania z poprzedni częściami były tu:
AC 1 - https://www.wykop.pl/wpis/63262471/wczoraj-po-prawie-miesiacu-przeszedlem-assasins-cr/
AC 2 - https://www.wykop.pl/wpis/64838083/przeszedlem-assasins-creeda-2-lo-#!$%@?-w-tym-wpisi/
Po Brotherhoodzie nie oczekiwałem zbyt wiele, nie licząc rozwinięcia historii. I w sumie pozytywnie się zaskoczyłem :) W 90% to AC 2, chociaż o wiele krótszy jeśli chodzi o fabułę główną.
Są glify, są leża Romulusa pełniące funkcje grobowców, dużo platformowania i misji pobocznych.
Z mniejszych usprawnień - aspekt ekonomiczny o wiele lepiej zaprojektowany, jest na co wydawać kasę w zasadzie do końca gry. Więcej ciekawych misji pobocznych (wspominkowe, gdzie wracamy do młodości Ezio, maszyny Leonarda, gdzie mamy okazję trochę bardziej pobawić się w rozpierduchę czy siedziby Templariuszy, gdzie można podreperować budżet). Oczywiście jest też wiele zapychaczy jak misje zabójstw, szukanie agentów czy osobny segment jak w Batmanie, gdzie w określonym czasie mamy przejść tor przeszkód czy zabić XX przeciwników. Te akurat omijałem.
Najciekawszą zmianą jest jednak wprowadzenie własnych asasynów, których będziemy mieć pod swoim dowództwem. Ich poziomy rozwijamy wysyłając ich w różnorakie miejsca na mapie Europy. Dodatkowo pomagają w walce, a w niektórych sekwencjach są niezbędni. Miły dodatek, który odciąga na trochę od głównej fabuły.
A tak poza tym to AC 2 - czyli dalej świetna gra, która kontynuuje wątki i na koniec również pozostawia z ogromnym cliffhangerem. Jeśli komuś podobała się dwójka, Brotherhood również przypadnie do gustu. Jest krótsza ale wypchana w większości fajnym contentem, dzięki któremu nie chce się pchać tylko wątek główny na siłę. Kilka miesięcy przerwy i zaatakuję Revelations w celu domknięcia trylogii Ezio :)
#gry #grypc #assassinscreed #assassinscreedbrotherhood
@John_Doenut: jeszcze będziesz to przeklinał ( ͡° ʖ̯ ͡°)