Wpis z mikrobloga

Zdradzę wam pewien sekret.

Polskie wybrzeże ma długość ponad 700 km. Na całej długości jest to samo morze i prawie taki sam piasek na plażach.

Nigdy nie zrozumiem, dlaczego ludzie pchają się tam, gdzie zjeżdża się i rozkłada cała discopolowa hołota, zamiast pojechać 20 km dalej i mieć to samo, tyle że bez tego całego rozwydrzonego bydła.
  • Odpowiedz
@Redbulltabak: @coo84: w korkach najlepsze jest to, że potrafią nagle się skończyć od jakichś świateł, mimo, że za światłami droga jest identyczna i nieszczególnie ludzie rozjeżdżają się na boki. Ot nagle wszyscy jeżdżą jak ludzie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@ab6661: może mieć to jakiś magiczny związek z bliskością, dystansem, dostępnością, wygodą, mobilnością, ale co ja tam wiem, w sumie logiczne żeby mieszkając koło popularnej plaży specjalnie marnować czas na dojazd na jakieś #!$%@?, bo jeszcze hołota i bydło będzie siedziało obok
  • Odpowiedz
@Szaka_laka: Dlatego świat 80 lat temu jeśli chodzi o populację to był ideał. 2 miliardy na taką planetę to było w sam raz. Teraz hołota namnożyła się do 8 miliardów a politycy uważają, że to za mało I WINCYJ MA BYĆ!!
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@loczyn: To prawda. To chyba było w Dziwnowie. Przy wejściach na plażę ludzie stłoczeni jak sardynki, a wystarczyło przejść kawałek dalej i można było się rozłożyć jak król xD
  • Odpowiedz
@Jarem12: Hitem jest dla mnie Łeba. Prawa strona gdzie jest 3/4 miasta - głowa na glowie, lewa strona za kanałem gdzie jest 1/4 miasta, rzadziej uczeszczana - prawie nie ma nikogo.
Wystarczy z 10 min spacerku przez miasto by miec plaze dla siebie :D
  • Odpowiedz
zamiast pojechać 20 km dalej


@ab6661: 20 km? wystarczy przejść 500 metrów od sopockiego mola żeby móc się rozłożyć w spokoju na kocu czy leżaku
  • Odpowiedz
@ab6661: #!$%@? ostatnio w pełni sezonu byłem na sobiszewie. Do plazy jakieś pół godziny z buta lub rowerkiem. Kilka osób oo horyzont tylko dlatego ze nie da się dojechać swoim passatem do samiutkiego wejścia na plaże. Xddd Polecam.
  • Odpowiedz
@Szaka_laka: powiem wam jaki miałam przypadek. Wakacje wrzesień. Wchodzę na plażę z psem. Przy schodach tłumek ludzi , jeden na drugim . Patrze w prawo, w lewo, wszędzie pusto. Wystarczyło sie pprzejść kawałek, żeby mieć komfort i puścić psa luzem bo zero człowieka. Ludzie sie chyba lubią tłoczyć.
  • Odpowiedz