Wpis z mikrobloga

Pedałując kiedyś po ekskluzywnym osiedlu z wąskimi uliczkami, i ładnymi willami i szeregowcami (wyglądającymi niczym z marzenia dawnych "wilków biznesu" ( ͜͡ʖ ͡€) naszła mnie taka rozkmina...

-dlaczego te wszystkie "znaki strefowe" (poza dość dobrze ogarniętym znakiem D-40 "Strefa zamieszkania") wyglądają tak mało intuicyjnie i uniwersalnie w swoim przekazie? ( _)

Tak, iż w sumie ktoś, kto nigdy nie brał udziału w polskim szkoleniu kierowców, kto egzamin na prawo jazdy zdawał w innym "kraju Konwencji Wiedeńskiej" - może mieć pewne trudności z ogarnięciem, że właśnie wjechał w wewnętrzne ulice (...i przy wyjeździe z nich musi "dać drogę innym" (ʘʘ) czy, że dane ograniczenie prędkości obowiązuje W CAŁEJ STREFIE. ( ͟ʖ)

#rozkminy #piekloperfekcjonistow #grafika #znakidrogowe #motoryzacja #prawojazdy
wygolonylibek-97 - Pedałując kiedyś po ekskluzywnym osiedlu z wąskimi uliczkami, i ła...

źródło: comment_1656095727SXpuL5p2bMkIJtpyiHvzIq.jpg

Pobierz
  • 4
@wygolony_libek-97: Wyjazd z takiej strefy i tak musi być poprzedzony znakiem koniec strefy zamieszkania, więc to samo w sobie aż tak bardzo nie przeszkadza. A brak intuicyjności to fakt, chociaż tutaj nie widać kontekstu w jakim te znaki są umieszczone.
@DBR9: Aby to było zgodne z polską "szkołą logiki znakowej" - to w tym przypadku właściwie dobrze by było pod białym prostokątem dawać jeszcze dodatkowo odwrócony trójkąt. Jeśli pomysł wprowadzenia nowego "znaku 2w1" w strefach ruchu by się nie przyjął.
@DBR9: a co do stref z ograniczeniem prędkości - to chociażby oznaczenia w takim litewskim kraiku już to lepiej "mają ogarnięte". Gdzie też jest to pionowy biały zaokrąglony prostokąt, ale nad okręgiem z cyfrą jest dodatkowo napis "ZONA".