Wpis z mikrobloga

Powiem wam mirki, że #!$%@? nie mieć stabilizacji, bezpieczeństwa i miłości w dzieciństwie. Zbliżam się do 30 a dalej nie wiem gdzie jest mój dom, nie mam swojego miejsca na ziemi. W związku cały czas boje się bliskości i myślę, że to wszystko i tak się zaraz rozpadnie więc nie warto się starać. Chłop chce ze mną zamieszkać a ja boje się przeprowadzić, boje się że zmieni zdanie i znów będę musiała szukać swojego miejsca na świecie. To wszystko przez matkę która wyjeżdżała całe moje dzieciństwo a ja byłam rzucana po wszystkich ciotkach w rodzinie, jak wracała też jej nie było bo trafiała do psychiatryka :/ #zalesie
  • 8
#!$%@? nie mieć stabilizacji, bezpieczeństwa i miłości w dzieciństwie

nie mam swojego miejsca na ziemi

W związku cały czas boje się bliskości i myślę, że to wszystko i tak się zaraz rozpadnie

znów będę musiała szukać swojego miejsca na świecie


@manjobanjo: 2 cytat stoi w sprzeczności z 4, jeśli uznamy, że to nie skończyło się to. Masz miejsce, czy go nie masz? Jeśli masz i ci odpowiada to je chroń, jeśli
@manjobanjo: wiem, że to najtrudniejsze co trzeba zrobić ale... trzeba: odpuść sobie, odpuść matce, odpuść swoim myślom. Nie wiemy co nas czeka - to normalne, ale przez życie się idzie jak przez przygodę albo sra się w gacie na każdym kroku i wpada w tylko większe dołki. Powodzenia!
@manjobanjo: jak byłem na terapii, to było tam ćwiczenie bezpiecznego miejsca, czyli zamykasz oczy i sobie coś tam wyobrażasz gdzie jest super itp.
Moim jest taki domek na plaży w linii brzegowej, gdzie na stosunkiem odludziu, ja na hamaku sobie leżę, jest piesek, jest fajna temperatura i tak sobie smacznie leżę i czilluje. Obok domu mam wrangela i czillera utopia. I to rozumiem jako moje miejsce na ziemi i w którym
@manjobanjo: weź doceń ten plus że masz związek w ogóle bo ktoś chciał za Tobą biegać albo go nie unikalas przez fobie. I jak chcesz się żalić to nie do przegrywów na Mirko bo oni chcą rezultatów no przynajmniej ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)