Mirasy, zastanawiam się nad kupnem działki ROD (wiem, że nie będzie moja wg prawa). Po prostu aby ulokować pieniądze i ich nie tacić. Jakie są roczne opłaty za taką działkę? Jak wspomniałem chcę trzymać działkę, ale nie boję się pracy. No i fajnie by mieć miejsce na grillowanie :) CO sądzicie o takim pomyśle?
@kurazjajami: u mnie opłaty to ok 300 zł za rok, przez 12 lat użytkowania wzrosła o kilkadziesiąt złotych, nic czego się nie da przeżyć. Opłaty zależą od zarządu.
Chyba że masz jakieś przyłącza w stylu pradu to musisz doliczyć, ja mam tylko wodę i te pieniądze idą na konserwacje instalacji bo działki mają własne źródło. W cenie wywóz śmieci, natomiast gruz i odpady pobudowlane to już twój problem.
@kurazjajami: nie wiem czy to jest dobra inwestycja. Dzialki mialy wziecie w okolicach covidu i tylko w sumie wtedy. Przed covidem to poza scislym centrum, na sprzedaz tych ogrodkow bylo od cholery. I aktualnie wydaje mi sie ze ludzie sie ich znowu pozbywaja, oczywiscie za chore ceny.
Co do sameggo posiadania, to to jest fajne na poczatku. Jak myslisz ze to wyglada: a piersdlne se jakies warzywka, moze agrest, marchewki nasadze,
@PurpleHaze: Zawsze można olać warzywka i zasadzić sobie krzewy, drzewka itp. Oczywiście że trzeba dbać regularnie a nie wpaść 2 razy w miesiącu bo wtedy to z tego nic sensownego nie będzie.
@PurpleHaze: zależy jak traktujesz działkę i gdzie ją masz. Po kilku latach gdy byłem zmęczony robieniem na działce i przez jeden rok stała odłogiem ogarnąłem jak to zrobić najprościej i życie stało się lepsze.
Do działki mam +/- 5 minut na piechotę, za chwilę 20 minut pociągiem bo się przeprowadzam. Na działkach jest pan który kosi trawę za 25 zł. Aktualnie koszę sam bo w sumie trochę się poruszam. Nie kosiłem
Jak nie jestes wygodnicki, to super sprawa. Rodzice maja ROD z dzialka swoja kilkaset metrow od mieszkania. Niby glupie, ale ogromny dom na wsi (wygoda, teren,prywatnosc) zazwyczaj stoi pusty, a na dzialce siedza na wciaz - i sobie chwala (pracuja w tyg nadal, nie emeryci),
Osobiscie wole dom na wsi, ale wypad 1 dniowy na grilla do wlasnego ogrodka tez robi robote.
Dzialki mialy wziecie w okolicach covidu i tylko w sumie wtedy. Przed covidem to poza scislym centrum, na sprzedaz tych ogrodkow bylo od cholery
@PurpleHaze: matko boska ale herezje. Chyba że masz na myśli rody w jakichś pipidówach, a nie miastach 100k+
Jako inwestycja to słabe rozwiązanie teraz. Chyba że przejmiesz zapuszczoną za bezcen i fajnie ogarniesz. Działka dla kogoś w bloku to świetne rozwiązanie. Jeśli chcesz się bawić to siejesz
Rozgladalem sie za sprzedaza/kupnem dzialki jakos w 2016-2018 roku i bylo tego od groma. Jasne ze rody w centrum byly mocno oblegane, ale ogloszen wisialo od cholery. Dzialki kosztowaly po 6-8k w okolicach Reja, na Osobowicach po 4k chodzily wtedy. Altana, bez dostepu mediow, pompa i jakies owocowe drzewa i krzewy.
Dopiero covid spowodowal ze cenowo #!$%@?. Nie oszukujny, sie jeszcze 5lat temu rod
@kurazjajami: u mnie jest 2.30zl/m2 a nawet prądu nie ma, ale działkę dostałem za darmo po 14 mscach od wpłynięcia mojego podania o przydział działki ( ͡°͜ʖ͡°)
, ale ilosc energii i wysilku w to wlozony, nie jest w ogole nieadekwatny do wyjetego w postaci warzyw, odpoczynku i relaksu.
@PurpleHaze: Ciezko sie z Toba nie zgodzic, jesli ktos liczy na swoje warzywka, obfite plony i uniezaleznienie sie od warzywniaka to sie grubo zdziwi. Aczkolwiek w zyciu nie wszystko musi sie oplacac, nie wszystko musi przynosic dochod. I absolutnie nie nazwalbym Rodosa wrzodem na dupie. Po 8h przed kompem
@PurpleHaze: Miałem to samo - wystarczył jeden prosty trick, #!$%@?ć grządki xD Dzięki temu odeszła mi cała masa pracy przy pieleniu, sadzeniu, podlewaniu itp. Zostały drzewka owocowe, które wymagają ułamka energii jaką poświęcałem warzywom. Jak jeszcze w zeszłym roku myślałem nad sprzedażą, tak w tym - nie ma opcji. A ceny dalej są #!$%@?, sam szukam ROD (działka z zieleni miejskiej here), ale nie #!$%@?ło mnie wydać 10k+ na działkę (gdzie
@thekes: Najlepiej zacznij od kontaktu telefonicznego z jakimś przedstawicielem danego ROD (preferowane te najbliżej miejsca zamieszkania). Przez telefon Pani z zarządu poleciła mi napisać takie podanie wraz uzasadnieniem i następnie wrzuciłem to do skrzynki zarządu na terenie ROD (mam bliżej niż do najbliższej placówki poczty xD). Ostatni krok to już znasz, telefon po 14 miesiącach i zaproszenie na oględziny, czy jestem zainteresowany i następnie podpisanie umowy i wpłata od razu za
#rod #wroclaw
Chyba że masz jakieś przyłącza w stylu pradu to musisz doliczyć, ja mam tylko wodę i te pieniądze idą na konserwacje instalacji bo działki mają własne źródło. W cenie wywóz śmieci, natomiast gruz i odpady pobudowlane to już twój problem.
Dzialki mialy wziecie w okolicach covidu i tylko w sumie wtedy. Przed covidem to poza scislym centrum, na sprzedaz tych ogrodkow bylo od cholery. I aktualnie wydaje mi sie ze ludzie sie ich znowu pozbywaja, oczywiscie za chore ceny.
Co do sameggo posiadania, to to jest fajne na poczatku.
Jak myslisz ze to wyglada: a piersdlne se jakies warzywka, moze agrest, marchewki nasadze,
Komentarz usunięty przez autora
Do działki mam +/- 5 minut na piechotę, za chwilę 20 minut pociągiem bo się przeprowadzam. Na działkach jest pan który kosi trawę za 25 zł. Aktualnie koszę sam bo w sumie trochę się poruszam. Nie kosiłem
Jak nie jestes wygodnicki, to super sprawa. Rodzice maja ROD z dzialka swoja kilkaset metrow od mieszkania. Niby glupie, ale ogromny dom na wsi (wygoda, teren,prywatnosc) zazwyczaj stoi pusty, a na dzialce siedza na wciaz - i sobie chwala (pracuja w tyg nadal, nie emeryci),
Osobiscie wole dom na wsi, ale wypad 1 dniowy na grilla do wlasnego ogrodka tez robi robote.
@PurpleHaze: matko boska ale herezje. Chyba że masz na myśli rody w jakichś pipidówach, a nie miastach 100k+
Jako inwestycja to słabe rozwiązanie teraz. Chyba że przejmiesz zapuszczoną za bezcen i fajnie ogarniesz. Działka dla kogoś w bloku to świetne rozwiązanie. Jeśli chcesz się bawić to siejesz
@mentari: #wroclaw here
Rozgladalem sie za sprzedaza/kupnem dzialki jakos w 2016-2018 roku i bylo tego od groma. Jasne ze rody w centrum byly mocno oblegane, ale ogloszen wisialo od cholery. Dzialki kosztowaly po 6-8k w okolicach Reja, na Osobowicach po 4k chodzily wtedy. Altana, bez dostepu mediow, pompa i jakies owocowe drzewa i krzewy.
Dopiero covid spowodowal ze cenowo #!$%@?. Nie oszukujny, sie jeszcze 5lat temu rod
@PurpleHaze: Ciezko sie z Toba nie zgodzic, jesli ktos liczy na swoje warzywka, obfite plony i uniezaleznienie sie od warzywniaka to sie grubo zdziwi. Aczkolwiek w zyciu nie wszystko musi sie oplacac, nie wszystko musi przynosic dochod. I absolutnie nie nazwalbym Rodosa wrzodem na dupie. Po 8h przed kompem
@kurazjajami: To się zdecyduj, bo to jest tak niepewny kapitał jak się tylko da xD