Wpis z mikrobloga

Mirki, jak wytłumaczyć ojcu, że nikt na ulicy nie będzie na mnie wytykał, wskazywał palcem i sekretnie się ze mnie śmiał, ponieważ noszę długie skarpetki (4cm ponad kostkę), a nie super krótkie, które są prawie niewidoczne, idealnie odsłaniające wszystkie potrzebne kości stopne i które są teraz w "modzie" (słowa ojca, nie moje). Za radą ojca powinienem zacząć przyglądać się stopą ludziom na ulicy, wtedy być może nauczę się co nosić a co nie. Proszę pochwalcie się swoim doświadczeniem w byciu wytykanym przez to, jakie skarpetki nosicie.
#kiciochpyta #modameska
  • 71
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@Kremowkov: Twój ojciec jest zakładnikiem mody. Ja zwykle noszę dłuższe skarpetki bo są wygodniejsze. I kolory można sobie dobrać według własnego widzimisię. Rozkoszne są widoki krótkich skarpetek w zimie - ortopedzi to kochają. W końcu to ich przyszli pacjenci.
  • Odpowiedz
@Kremowkov od dziecka noszę skarpetki z wysokim stanem (xD) i jedyny czas kiedy ktoś dawał o to #!$%@? to w gimnazjum (bo wszyscy nosili te stupkowe, do kostki). Teraz od lat mi nikt na to uwagi nie zwraca a nawet jest moda na jakieś zmyślne wzorki, często niesymetryczne w jednym kanonie np. Morskie skarpetki z wielorybem na lewej i rekinem na prawej itd itp
  • Odpowiedz