Wpis z mikrobloga

@TheDarkSideOfTheMoon: ja tam lubie kaskaderkę i wymijanie tych wszytkich band madek z bombelkami puszczanymi samopas bo to przecież ściżzka tak? xD
#!$%@? że najdłuższa ścieżka w mieście i ludzie lubią sobie na niej #!$%@?ć 30-40km/h ale bombelek zza krzaka to priorytet
  • Odpowiedz
@snajp511: ogólnie, to dziś tylko pokręciłem się rowerem wokół rynku.
Ale jak wcześniej mnie przyjaciółka zabrała na obchód, to polecam zamek zwiedzić i stare miasto.
Zamek jest o tyle ciekawy, ze nie był zniszczony w czasie 2 wojny światowej, wiec są zachowane stare elementy, bo w większości jest odnowiony.
Z ciekawostek, to w Lublinie jeżdżą trolejbusy i znaki z nazwami ulic są dziwnie przekrzywione.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@seraph88: polecam wychillować bombę na placu po farze. A tak to ogólnie jak rowerujesz to jest fajna traska wokół zalewu rowerowa, polecam
  • Odpowiedz
@vismaiorr wielkość miasta, odpowiednia, nie za małe, nie za duże, dużo terenów zielonych, brak korków, niewiem co masz za wyrafinowane podniebienie, ale w Lublinie naprawdę idzie bardzo smacznie zjeść, bliskość różnych miejscowek na wycieczki, jezdzimy praktycznie co tydzien w inne miejsca, sciezki przyrodnicze, multum jezior, jesli chodzi o rynek pracy owszem, jest bardzo słabo, tymbardziej bez znajomości, aczkolwiek za kazdym razem jak zmienialem prace, trafialem w lepsze miejsce, zarobki coraz wyższe,
  • Odpowiedz
@onomatopeja_: znam dobrze lubelszczyzne, ale mimo wszystko nie polecałbym lbn do mieszkania na co dzień. sam obecnie tu mieszkam, ale to chwilowo. według mnie to taka mentalna "warszafka" z biedą całego regionu. wycieczki są mocno ograniczone, bo nie wiele w okolicy tak na prawdę jest do zobaczenia. polecam jedynie sandomierz/zamosc z roztoczem i standardowo Kazimierz z nałeczowem. jeziora to w okolicach Włodawy w sezonie zabite ludźmi zero wypoczynku. ceny to
  • Odpowiedz
@MokebeSenegal23cm: jak miałem 29 lat to też żałowałem, że nie wyjechałem z Lublina.
teraz mam 41 i cieszę sie, że nie wyjechałem :)
Lublin jest dość mały, więc jeśli nie mieszkasz na przedmieściach, to masz centrum w zasięgu spaceru.
W Lublinie wszystko kupisz i wszystko załatwisz. Lublin ma jedno konkretne centrum, a nie rozbicie dzielnicowe jak w Warszawie. Jest gdzie pójść na piwo, jest gdzie pójść na spacer.
A jak
  • Odpowiedz
@seraph88: Fajnie, fajnie :) Jeśli byłeś na Zamku, to zapewne nie przeoczyłeś fajnej "Beemki" na dziedzińcu :) Polecam(byłem w niedziele) obejrzeć wystawę Tamary Łempickiej, która aktualnie jest tam wystawiana. Bilet może i fakt, trochę drogi (40 zł/normal, 20 zł/ulga), ale jeśli ktoś chce się choć odrobinę odchamić to myślę, że warto. Oczywiście, jest tam pominięte wiele faktów z jej życiorysu ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale biorąc
  • Odpowiedz