Wpis z mikrobloga

@smallboobslover my dostaliśmy zamiast kwiatów. Następnego dnia wyjeżdżaliśmy, zresztą kwiaty i tak zaraz zdechną, to goście kupowali zdrapki. Część była zrobiona w kształt bukietu, część normalnie w kopercie. A zdrapki przeróżne, nic konkretnego.
  • Odpowiedz
@Ukryta_mucha: A co tu ma być nie na serio? Że szansa wynosi na główną wygraną wynosi 1:2000000 (w zależności ale w tej chyba jedna była główna wygrana na cały nakład) to nie znaczy, że nikt nie trafia.
Wierzysz w teorie spiskowe, że pracownicy Totalizatora po wyjściu zdrapek z drukarni dostają cynk lub, że tych zdrapek wygranych nie ma?
  • Odpowiedz
ja będę na drugim weselu gdzie na zaproszeniu jest ,,prosimy by nam kwiatów nie przynosić, chcemy z winem mieć piwnicę"


@Fermiol: Współczuję, bo ludzie nie znają się na winach i dostaniesz same carlo rossi albo inne gunwa xD Po weselu szwagierki z appka vivino co jakiś czas wyciągaliśmy butelki na posiadówki. Czasem trafiło się coś spoko, a tak to jak nie padaka to słodkie...

Dobre wino nie musi być drogie
  • Odpowiedz
  • 12
@smallboobslover nie rób bukietów zdrapkowo- kwiatowych, bo kwiaty i tak się zaraz wyrzuci.
Pomimo wpisania na zaproszeniu, że nie chcemy kwiatów to i tak jakieś ciotki się znalazły, które myślały "Jak to na ślub bez kwiatów, jak to tak!!" I tak dostaliśmy z 10 bukietów... ¯_(ツ)_/¯

Kup zdrapki i wrzuć do koperty
  • Odpowiedz
@Ka4az: jedyne co mnie rozwaliło kiedyś, to jak 20lat temu zbierałem puszczone kupony dużego lotka. rodzice puszczali chybił trafił i na 100 kuponów miałem (nie pamiętam ile dokładnie, ale plus minus tak jak piszę) 2 pary lub nawet jakieś trójki takich samych zestawów liczb. I tak kminilem, że chyba dziwne by było jak nagle z jednej wsi 3 osoby by wygrały tym samym zestawem. Chociaż z drugiej strony nie chce
  • Odpowiedz