Przepraszam bardzo-czy to możliwe,żeby chłop 180 wzrostu pracujący biurowo,spożywając 2200 kcal dziennie ważył 130 kg? Tak,zakładamy,że ma cukrzycę,chorą tarczycę i inne uje muje czy może raczej te #!$%@? grubasy kłamią,że trzymają dietę o 23:00 wchodzi paczka chipsów? #dieta
@pracze-odrzenskie: wątpliwe, mógłby utyć ale w pewnym momencie te 2200 kcal byłoby już jego minimum i waga by mu się zatrzymała ale na pewno nie przy 130 kilo
@pracze-odrzenskie: Nie ma szans, choroby nie sprawiają, że na deficycie (bo 2200 kcal dla takiej osoby to już całkiem sport deficyt) możesz się ulać do 130 kg przy 180 cm i to utrzymać. Leci w #!$%@? na 100%. On powinien na takiej kaloryce chudnąć.
Doprawdy dziwią mnie tłumaczenia grubasów: 1.Ryszard Kalisz-"ja mało jem,cały dzień a na kolację bułkę i dwie śmietany 0 %" 2.pokazują jakąś babę w telewizji,obłożnie chorą-"ja mam jakąś chorobę,leżę cały dzień,nic nie jem i ważę 120 kilogramów" 3."Ale Stasiu nie śmiej się z Jasia,on ma cukrzycę i dlatego w 8 klasie podstawówki waży 90 kilogramów"
Dziwna sprawa-jakoś wszyscy potępiają alkoholików,za to że leżą oszczani gdzieś na ulicy czy rozwalają się po pijaku na
#dieta
@cutecatboy: 2200 dla takiej osoby która ciągle siedzi to nie jest deficyt
1.Ryszard Kalisz-"ja mało jem,cały dzień a na kolację bułkę i dwie śmietany 0 %"
2.pokazują jakąś babę w telewizji,obłożnie chorą-"ja mam jakąś chorobę,leżę cały dzień,nic nie jem i ważę 120 kilogramów"
3."Ale Stasiu nie śmiej się z Jasia,on ma cukrzycę i dlatego w 8 klasie podstawówki waży 90 kilogramów"
Dziwna sprawa-jakoś wszyscy potępiają alkoholików,za to że leżą oszczani gdzieś na ulicy czy rozwalają się po pijaku na