Wpis z mikrobloga

@Wdermn: miazga, co? Ja w srode zezarlem wszystko co mi zostalo, ok 15g suchych mazatapec wlasnie z goldenteachersami. Dobrze ze nie odwazylem sie z chaty wyjsc.. A co do tolerki to chyba nie da sie tego powtorzyc podobna iloscia, ja bym ten tydzien poczekal, no ale jak Cie pili, co zrozumiale, to dawaj znac jak z efektami
@mejndadi: po goldenach #!$%@? mnie z butow okrutnie raz bylem w niebie raz w piekle xD

Czasami taka blogosc jakbym zjadl 10 emek na raz az mi sie oczy na druga strone wywijaly jakbym spotkal boga i doznal zbawienia a czasami cale cialo jakby mi sie palilo od srodka intensywna jazda z 4 godziny ( 55 g goldenow) 2 dni pozniej 50 g mazatapec ( mogly byc nie dojrzale do konza
@mejndadi: xD no ladnie jakie jest twoje najlepsze i najgorsze wspomnienie z tego tripa?
Powtorzyles to kiedys?

Wolisz kwasa czy grzyby? Ja walilem kiedys 1 k ug i szczerze to w porownaniu do grzybow to bylo lajtowo.
@Wdermn hmm długo by opowiadać.
najlepsze wspomnienie to podróż poza znaną ludzkości galaktykę i rozmowa z wyższym bytem, a najgorsza to spadek do najciemniejszych otchłani ludzkiej (chyba) podświadomości. lsd jest fajne ale grzyby w sporych ilościach to zupełnie inna liga. każdy powinien odbyć taką podróż, to permanentnie zmienia perspektywę człowieka.