Kumpel na informatyce miał projekt z testem Turinga i w ramach zaległej przysługi postanowiłem mu pomóc jako gość zgadujący, czy pisze z człowiekiem, czy kompem. Siadam przed ekranem, wiadomo, drobna próba na rozpoczęcie i piszę na poważnie. Pierwszy przykład taki trochę sztywny, więc zaznaczam, że komputer, drugi normalny, człowiek, a trzeci to ja p------ę. Staram się, a na czacie tylko takie:
czeeeść
tak
XDDD
nie
okej
nooo
hahaha
nwm
hihi
I tak w kółko Macieju. Kończę, wychodzę i mówię kumplowi, że chyba się z chujem na łby pozamieniał, bo tak prymitywnej sztucznej inteligencji to ja w życiu nie widziałem. On na mnie patrzy, pyta, o którym mówię, odpowiadam, a na to typ obok zaczyna się śmiać. Pytamy, otwiera drzwi do drugiego pokoju, a tam siedzi Polka i odpisuje na moje pytania na Tinderze w przeglądarce.
I tak w kółko Macieju. Kończę, wychodzę i mówię kumplowi, że chyba się z chujem na łby pozamieniał, bo tak prymitywnej sztucznej inteligencji to ja w życiu nie widziałem. On na mnie patrzy, pyta, o którym mówię, odpowiadam, a na to typ obok zaczyna się śmiać. Pytamy, otwiera drzwi do drugiego pokoju, a tam siedzi Polka i odpisuje na moje pytania na Tinderze w przeglądarce.
#pasta #tinder #logikarozowychpaskow