Wpis z mikrobloga

@userrrr:

Wytłumaczcie mi logicznie jak to jest rypac się z nieznajomym randomowym gościem, którego poznaliscie w jedną noc na dyskotece? Az tak ja ts cipsko swędzialo, ze nie mogła wytrzymac czyvto jest jakies #!$%@? mózgowe i brak kontroli nad własmym popędem?

O ile potępiam całą sytuację, to jakoś nie słyszę wielkiego oburzenia jak się chłopcy jebią po kątach z ledwopoznanymi szonami na dyskotekach.
Im wolno, a jej nie? Tylko idiotka się