Aktywne Wpisy
vikop-ru +354
Aquamen +46
Odkąd mam tu konto to cały czas czytałem o tym, że trzeba obalić PiS bo rozdają hajs w socjalach, zadłużają Państwo i łamią praworządność. Zgadzałem się w tym w pełni.
Teraz gdy KO przez dwa tygodnie od objęcia tronu podniosło zapomogi i dodało własnych oraz okazało takie samo podejście do poszanowania prawa czytam, że to dobre bo przecież PiS był zły. KO nie zniosło (ani nie zniesie) też zakazu aborcji o który
Teraz gdy KO przez dwa tygodnie od objęcia tronu podniosło zapomogi i dodało własnych oraz okazało takie samo podejście do poszanowania prawa czytam, że to dobre bo przecież PiS był zły. KO nie zniosło (ani nie zniesie) też zakazu aborcji o który
Mirki, trzymajcie kciuki, rzucam palenie od wczoraj i dzisiaj pierwszy dzień w pracy bez papierosa. Trochę poukładałem sobie w głowie za pomocą pewnej książki i zdałem sprawę, że fajki to gówno, które nic nie daje. Śmierdzą, kosztują, zabierają zdrowie i chęci oraz pewność siebie. Mam nadzieję, że nigdy do tego nie wrócę. Ile plusów tyle lat bez szluga, bo dni to zdecydowanie za mało.
Nie palę z 18 miesięcy i po 48h następne 2tyg były najgorsze
Jak nie uprawiasz sportów to zacznij choc trochę bo może się okazać że bedziesz wiecej jesc. A przy okazji bedziesz mniej myslec o fajkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Redbulltabak: ot tak.
@oskar_oskarewicz: mechanizm nałogu może też ją powodować. Polega to na tym że nic cie nie cieszy bo potrzebujesz strzałów z dopaminy które zapewnia ci nałóg - i tylko to cię wtedy cieszy.
Polecam.zamiast nałogu spróbować leków(jeśli jeszcze tego nie robisz).
@Voilaszek: haha, pamiętam te momenty gdy wychodząc z domu, z autobusu, ze stacji, że moje ręce, same automatycznie, machinalnie właziły do kieszeń w poszukiwaniu fajek i zapalniczki. Śmieszyło mnie to i zarazem wprawiało w zażenowanie.
Jedyne miejsce w którym ewentualnie zdarzy ci się zapalić, to...
Z mojego doświadczenia wiem, że jak już nie palisz to nie pal nic. Ja niestety gdy pierwszy raz rzucałem palenie to zapaliłem jednego papierosa i wróciłem do nałogu.
Za drugim razem z pomocą Carra i Tabexu już byłem mądrzejszy i nic mnie nie skusi nawet na jednego.
Zrób sobie skarbonkę i wrzucaj do niej kasę którą wydałbyś na fajki, a potem kup sobie