Wpis z mikrobloga

Jak na was działają kampanie czy zbiórki z długimi, emocjonalnymi opisami? Przykładowo zbiórka na chore dziecko i opis typu "dla Antosia każdy oddech to cierpienie! jego maleńkie serduszko już tego nie zniesie... pyta mnie - mamusiu, czy musi tak bolec?". Chętniej wpłacacie widząc coś takiego czy nie ma to znaczenia i większe znaczenie ma np. jasna dokumentacja medyczna? #kiciochpyta #dzieci #reklama #siepomaga
  • 2