Wpis z mikrobloga

Ostatnio wymieniałem w serwisie chłodzenie w laptopie. Po wymianie za każdym razem po 5 min lapek się wyłącza max zużycie procesora to 0,2ghz. Serwis trzy razy zabiera i u nich ponoć działa, a u mnie w domu nie. Już mnie szlag trafia jasny i krew nagła zalewa bo tydzień bez kompa, a do pracy potrzebny. Miałem już myśli czy sam tego nie ogarnąć i nie bawić się z tym serwisem, tylko nie wiem zbytnio czy to wina uszkodzonego nowego układu chłodzenia czy pasty. Serwis twardo stoi że pasta musi być ok, choć tego nie sprawdzili. Niby planują zamówić nowe chłodzenie i wymienić (niby wada fabryczna). Jakie jest wasze zdanie mirki?
#laptopy #serwispc #komputery
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach