Wpis z mikrobloga

Naszła mnie taka rozkmina chłopaki przy okazji pisania licencjatu. Czemu waszym głównym priorytetem życiowym jest zaruchanie jakiejś łatwej szmuli?
Jakby, No, ruchanie to nie jest najważniejsza rzecz w życiu, jest wiele innych zajęć, które bardziej się przyczyniają do budowania swojego szczęścia, czemu postrzegacie siebie przez pryzmat tego jak widza was kobiety? One nie myślą racjonalnie xD

#przegryw #tinder
  • 25
@Nieironiczny: Ja nie oski
@Positano1: Nie chciałem wam dawać wody na jakiś pigułkowy młyn, ale No #!$%@? tak było, że się skupiłem na innych rzeczach, a teraz się laski same pchają do grafiku. A byłem przegrywem, który bal się rozmawiać z obcymi ludźmi.
@77023: Jasne, ale nikt nie będzie chciał się związać z kimś, kto myśli o magiku regularnie. Zmiany trzeba zaczynać od siebie

@malanga: Złap złodzieja za
Nie chciałem wam dawać wody na jakiś pigułkowy młyn, ale No #!$%@? tak było, że się skupiłem na innych rzeczach, a teraz się laski same pchają do grafiku. A byłem przegrywem, który bal się rozmawiać z obcymi ludźmi.


@Kentish: to po co je obracasz i się z nimi zadajesz? Skoro sam piszesz że ruchanie szmuli jest nic nie warte. Jakbym nie lubił grać w koszykówkę to w nią nie gram. A
@Nieironiczny: I jedynym sposobem na pozbycie się mysli o magiku jest magik? Serio? No nie, są inne sposoby xd Tak jak napisałem-zmiany trzeba zacząć od siebie. Ale zmiany wymagają wysiłku i wytrwałości mimo przeszkód.

@malanga: zaraz Ci coś znajdę

@Positano1: napisałem, że nie jest to najważniejszy priorytet w życiu i nie z tego się bierze szczęście. A czemu je obracam? Bo to kolejny wariant spędzania wolnego czasu

@velociraptorius Nie
napisałem, że nie jest to najważniejszy priorytet w życiu i nie z tego się bierze szczęście. A czemu je obracam? Bo to kolejny wariant spędzania wolnego czasu


@Kentish: nikt nie uważa że jest to najważniejszy aspekt w życiu, bo da się bez tego żyć (masz tu mnóstwo osób na tagu co tak żyją), ale z drugiej strony jest bardzo ważny, to tak jak z pracą nie jest najwazniejsza ale jak nie
@malanga: https://www.wykop.pl/wpis/65990231
Pierwszy lepszy przykład biadolenia o tym, jak to dziewczyny odrzucają dobrych chłopaków i jacy to oni nie pokrzywdzeni. Tak bardzo przywiązujecie uwagę do tego jak wyglądacie, tak bardzo skreślacie sami siebie na starcie, jakby to was definiowało. Jeśli to Ci nie wystarczy, to daj znać, poszukam więcej ( )

@Positano1 Ale to nie od seksu czy stanu cywilnego zależy wasze szczęście. To może być
@Kentish: bananowy chłopcze głupoty gadasz. Znaczy nie, dobrze mówisz bo my to wszystko wiemy i wiemy że związek to tylko dopełnienie udanego życia. Nikt nigdy nie mówił że ruchanie szmuli to jest tylko to o co w życiu chodzi. Ja na przykład mam dobrą pracę dobrze zarabiam i jedyne co mi w życiu brakuje to znalezienie sobie kogoś bo nawet jakichś znajomych mam. Oczywiście można żyć w samotności ale lepiej z
@Positano1: To się zdecyduj czy #!$%@? głupoty, czy dobrze mówię xD I w sumie zaden ze mnie bananowy chłopiec, ale miło mi że tak uważasz.
Twoja wypowiedź brzmi jakbyś miał do tego normalne podejście, więc rozumiem i mój post nie byl skierowany do Ciebie.
Miałem na myśli osoby, które siedzą zamknięte w piwnicy pogrążone w nienawiści do całego świata, nie mających chęci do żadnej pracy nad sobą
@Kentish: niska samoocena, chęć bycia docenionym przez drugą osobę, chęć przeżycia czegoś nowego. Takie rzeczy mi przychodzą do głowy.
To prawda, nie jest to najważniejsza część w życiu, ale do tego trzeba dojść samemu, jeśli ma się taki pogląd. Aczkolwiek satysfakcja z udanego życia seksualnego też podnosi samoocene.

Ps
A z czego licencjat? ;)
@PaulAIlen: No właśnie to jest kwestia nastawienia. Ale nie można oczekiwać, że relacje z innymi będą w dobrym stanie, gdy relacja z samym sobą jest toksyczna. Tak jak już pisałem wcześniej-zmiany trzeba zacząć od siebie i się nie poddawać. Sam taką drogę przeszedłem, więc z perspektywy czasu, gdy widzę to marudzenie na tagu przegryw, Tinder czy blackpill, to dziwie sie sobie jak mogłem sie tak zachowywać.

Tematu licencjatu wole nie zdradzać