Wpis z mikrobloga

Jest mi niewyobrazalnie przykro, ze w sobotnie popoludnie jestem zupelnie sam. Kilku znajomych wyjechalo z miasta, siostra ze swoim chlopakiem, todzice kilkaset km stad, dziewczyna w ktorej jestem nieszczesliwie zakochany odzywa sie tylko w sprawach zawodowych. Terapia nie pomaga, leki nie usmierzą bolu spowodowanego niechciana samotnoscia, nic mnie juz nie cieszy i juz do niczego nie mam motywacji. Nawet nie pije piwa, bo jestem swiadomy, ze to prosta ucieczka, ktora moze mnie popchnac w alkoholizm. Zreszta i tak nie lubie alkoholu... Jestem tchorzem, z ktorym ludzie nie chca utrzymywac glebszych relacji, ktory w zasadzie nigdy nie zaznal akceptacji i uczucia. Smutne to moje zycie.
#samotnosc #smutek #feels
  • 3
  • Odpowiedz
  • 2
@John_Edgar_Hoover jak polubisz samego siebie to łatwiej będzie innym do Ciebie się przekonać. Po za tym polecam grupki fb gdzie ludzie umawiają się na rowery/góry/cokolwiek. I zajęcia z tańców w parze :) Tylko jak będziesz wszędzie się czuł niechciany to będzie ciężko
  • Odpowiedz
@Lewo: Nie, to tak nie działa nie lubisz siebie właśnie przez samotność xD. Oglądałem na fb grupę o górach i nikogo w mojej okolicy wiekowej. Tańce w parze xD. Najpierw trzeba parę mieć.
  • Odpowiedz