Wpis z mikrobloga

@ElChapoxx: ja zacząłem pracę zaraz po technikum informatycznym, no ale hobbystycznie bawiłem się programowaniem od podstawówki, a studia zrobiłem później, bo przez sytuację finansową, zaraz po technikum musiałem iść do pracy i na szczęście bardzo szybko załapałem się w pewnym software house, bo gdyby nie to, to miałem ofertę pracy jako monter Internetu radiowego i pewnie z przymusu tam bym się zatrudnił i nie wiem jakby wtedy potoczyła się moja kariera
  • Odpowiedz
@ElChapoxx: Od dzieciaka interesowałem się tematem, ale zawsze umiałem tylko podstawy. Pewnego dnia przysiadłem, codziennie się uczyłem i robiłem projekty i po 3 miesiącach podpisałem umowę.
  • Odpowiedz
@ElChapoxx: Po studiach okazało się, że "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" (#pdk), a że gdzieś tam z przerwami interesowałem się webdevem już od gimnazjum, to stwierdziłem, że poświęcę czas na samodzielną naukę żeby zdobyć jakieś realne umiejętności.

W międzyczasie dalej aplikowałem na stanowiska związane z moim wykształceniem w nadziei, że załapię się na jakiś staż - ostatecznie zamiast tego jedna z firm dała mi
  • Odpowiedz
@ElChapoxx: studia zacząłem wcześnie, potem miałem swoje problemy, potem miałem przerwę zdrowotną, podczas której szukałem pracy jako Ruby dev, dostałem ofertę, ale postanowiłem kontynuować studia, które i tak rzuciłem, potem straciłem wszelką nadzieję na życie nie jak robak i zatrudniłem się na produkcji firmy produkującej pewien hardware, potem się wykazałem (usprawniłem produkcję używając Arduino, inb4 - tak jestem dumny ze swojego projektu xD) i ktoś to zauważył i dostałem pracę jako
  • Odpowiedz