Wpis z mikrobloga

Mój dobry znajomy przesiedział prawie osiem lat i przez chwilę nawet był na celi z gościem, co dla mokotowskich latał i takiego #!$%@? jak u Denisa to nigdy nie słyszałem z ich strony a trochę się z nimi bujałem i z jego relacji, to z grypsującymi jadą jak z frajerami bo jest ich na tyle mało i są na tyle niszowi że każdy "normalny" ma w nich #!$%@?, ale u Denisa może jest inny klimat niż w stolicy, #!$%@? wie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#famemma #highleague
  • 15
@kapustka_kiszona: @kapustka_kiszona: @kapustka_kiszona: Tutaj się akcja toczyła na linii Grochów-Białołęka, ale na Białołęce w #!$%@? moich znajomych siedziało, dłużej, krócej i jak nie byłeś #!$%@?ą a byłeś normalny, to miałeś #!$%@?.

A że znajomy jeszcze dziabał, to mógł więcej a grypsować, nie grypsował, jak ktoś miał problem, to go sprowadzał do parteru i tyle, przynajmniej takie wyciągam wnioski z różnych opowieści.
@GoodSniper: mój brat chodził do klasy technikum z synem jednego z pruszkowskich. I raczej nikt się nie ujawniał kim jest w normalnym środowisku oprócz tego że po szkole wsiadał do określonego samochodu z obstawą. A takich żołnierzyków jak denis penis to traktowali jak psy które mają przynieść zanieśc, odebrać itd. Nikt się nie afiszował kim jest i co robi. Jedynie jak ktoś nie wiedział i się do niego spruł to miał