Aktywne Wpisy
talarzon +273
Nazywam się talarzon. Podczas tamtej edycji byłem administratorem Prime januszex mma, szybko zacząłem żałować angażu. Brak znajomości internetu przez zarząd federacji i kompletna bieda finansowa robią swoje. Zgadza się, nic się nie da w tej federacji zrobić.
Poniżej pomysły, które były niemożliwe do zrealizowania:
Walki i turnieje:
-
Poniżej pomysły, które były niemożliwe do zrealizowania:
Walki i turnieje:
-
#primemma NOWY LINK DO PRIME MAM LIMIT WIADOMOŚĆI W KOMENTARZU MOGE WYSŁAC LINKA
HH jest #!$%@? (łapie buffy które #!$%@?ą, np spell echo plus dash albo ice prison). Oczywiście nie było to testowane, bo widać było na streamie reakcję krisa na pytanie o działanie paska zadane mu przez Ziggiego.
Balans itemów został jeszcze bardziej pogrążony. Powercreep nowych mechanik w połączeniu z masą śmieciowych nowych unikatów paradoksalnie daje rezultat jeszcze mniejszego wyboru. Teraz masz albo mageblooda albo gówno nie pasek.
Buildów też stało się mniej, bo gra stała się jeszcze trudniejsza. Stosunek przyjemności grania do koniecznego tryhardowania by zrobić jakiś niegrindowy challange jest śmieszny. Z resztą i tak większość kupuje te challange na tft.
Standard nie żyje. Nawet omni wystawione za 5exów mniej nikogo nie obchodzi. Nawet botów już tam nie ma. A pamiętam czasy kiedy graczy było w miarę po równo. Ci co tam grali (na std) uważali, z czym też się zgadzam, że to nie liga jest prawdziwym długofalowym grindem tylko właśnie std. Ale to były czasy kiedy tft nie działało tak prężnie i każdy mógł zacząć crafcić od całkiem łatwej do znalezienia i przygotowania bazy. Dzisiaj sama baza może kosztować cię miesiąc grindu na lidze albo wieczność na std.
To zadziwiające jaką sinusoidę emocji wywołuje ta gra. Cieszę się, że jest potężnie rozbudowana i zawsze jest w niej co robić ale chyba po prostu trzeba grać w nią ssf, bo minął 2 albo 3 tydzień a ja już 24 challange zrobione (kupione w połowie) i nie widzę serio sensu żeby rzucać się z buildami na głęboką wodę za srogie mirrory.
#pathofexile
@bubr32: Mnie zastanawia co innego. Ja jestem raczej niedzielnym graczem, co lige lub dwie robie sobie wyzwanie stworzenia builda, który jest bardzo wytrzymały i sprząta na hita wszystko w miare możliwości (bo to żadne wyzwanie zrobić szklaną armatę i ginąć
@bubr32: No, ale każda liga polega na zdobyciu challenge i jak od początku się wszystkie kupuje to nie ma co się dziwić, że się kończy w 2-3 tyg :D
@Syn_Tracza: ja po dziś dzień nie potrafię wymienić ani jednego belta, który specyficznie odblokowuje jakiś build i jest w jego centrum. Wszystkie belty raczej surowe staty a w tym mageblood jest po prostu lepszy.
@Cenwargh: się kupuje, bo nie widzi mi się robienie omni, trapera albo cast on death discharga żeby zrobic jekaies #!$%@? challange w stylu "zrób tysiąc perfekcyjnych uników albo zginiesz na hita i widzimy się znowu jak wyfarmisz eq za 10 mirrorów"
@bubr32: fajnie ze chociaz jeden szczerze napisal xD bo wiekszosc ludzi sie chwali jakims 36/40 a tam 35 kupione na globalu lub tft xD
@bubr32: Mają olbrzymi problem ze zrobieniem easy to start, hard to master. Jest hard to start, impossible to master. Przejadą się na tym gdy wyjdzie jakaś konkurencja bo na ten moment i tak nie ma gry gdzie "można pogłówkować" nad strategią budowy postaci, a to lubię najbardziej.
A jakby zablokowali to dla mnie kolejne fajne wyzwanie by było
@Syn_Tracza: yep, szczególnie kiedy gra stała się jednym wielkiem dps checkiem właśnie przez to co napisałeś wcześniej. Mamy powoli delve 5000 na mapach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obiecali, że naprawią jeszcze w tej lidze czego zazwyczaj nie robią, raczej im ufam.
Moim
@bubr32: Przecież po tych wszystkich nerfach wcale nie jest trudno, czasem jakąś mechanika z dupy moba, ale ona jest bardziej irytująca/głupia niż trudna.
Trudne to faktycznie były pierwsze 2-3dni