Wpis z mikrobloga

@Zevis to jest hit jak oni potrafią odzywać się za miesiąc albo dwa :D ja szukałem roboty to jakieś wielkie firmy ze specjalnym działem kadr a odzywają się 3 dni po wysłaniu CV i wielkie zdziwienie, że "zdążył pan w 3 dni znaleźć pracę?!"; no, niech pani sobie wyobrazi, że jak się szuka pracy a nie gra jajami w ping-ponga to się zdąża.