Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy taka sytuacja. Zmieniałem robotę w kwietniu na nową i miałem nadzieję, że wszystko pójdzie gładko, a poprzednia praca bedzie tylko wspomnieniem. I w sumie trochę tak to wyglądało aż do teraz.

Sprawa wygląda tak że od paru dni szefowa z tej poprzedniej pracy wypisuje do mnie prywatnie, że odkupiła dla siebie mój służbowy telefon (przypuszczam, że się zamortyzowal i była możliwość wykupu) i nie może się zalogować bo jest zablokowany moim hasłem. Więc prosi mnie, żebym jej podał hasło ktorego używałem w pracy albo podjechał do niej i go odblokował xd

Ja szczerze mówiąc trochę nie chce jej podawac mojego hasła bo to jednak hasło. O teraz ona ma ból dupy o to i każe mi przyjechać i jej to ogarnąć i że to w ogóle moja wina bo nie zresetowałem telefonu przed odejściem. I szczerze to trochę mnie to #!$%@? że teraz do mnie wywleka jakieś rzeczy, gdzie przy zdawaniu sprzętu wszystko zaakceptowała, podpisaliśmy protokół i nie wspominała nic o żadnych resetach i nie wiem czy to ona się dziwnie zachowuje że mi truje dupe teraz tymi sprawami i sama powinna sprawdzić ten telefon przed zakupem i się tym martwic, czy to ja jakoś #!$%@? zrobiłem że nie wykonałem tego resetu przed zdaniem sprzętu bo to standard xd.

ciekawy jestem jak to u was w firmach wygląda i kto ma tutaj w zasadzie rację?

#pracbaza #kiciochpyta #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6293957d5cd5c589dc26c319
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 9